 |
zgubione szczęście nigdy nie wraca, choćbyś chciał.
|
|
 |
kim jesteś i co zrobiłeś z dawną mną?!
|
|
 |
coś jest. pstryk. niczego nie ma.
|
|
 |
pijemy za lepszy czas. za każdy dzień który w życiu trwa. za każde wspomnienie co żyje w nas.
|
|
 |
|
i znowu mówię ciche 'dobranoc' patrząc w niebo - bo wiem , że to godzina o której kładziesz się spać i podobnie jak ja spoglądasz w tą magiczną ciemność. / veriolla
|
|
 |
|
wystarczyło to jedno banalne spojrzenie po kilku miesiącach niewidzenia się. po okresie w którym mnie doszczętnie pochłonęło trenowanie i ogarnianie życia, a On wciągnął się w fazę melanży, całodobowych akcji z kumplami, alko i spalania paczki fajek dziennie. jedno spojrzenie, które mimowolnie uświadomiło nam ten cholerny fakt, że bez siebie nawzajem na dłuższą metę zwyczajnie nie damy rady.
|
|
 |
|
tęsknota? niewyobrażalne odczucie braku kogoś, kogo tak strasznie kochamy. serce wali jak opętane, w głowie chore myśli, nie chcesz robić nic, pragniesz tylko obecności tej wyjątkowej osoby. piękne uczucie tylko wtedy kiedy jest odwzajemnianie, dobrze jest tęsknic wiedząc że on też tęskni. / paulysza
|
|
 |
|
naprawdę więcej nie potrzebuję, kiedy siedzę na Jego kolanach, trzyma mnie w ramionach, całuje w kark i szepcze ciche 'niech to trwa, nigdy się nie kończy'.
|
|
 |
|
co takigo zrobiłam? nic szczególnego. pozwoliłam na to by Jego ciemne tęczówki spoglądały w moje. umożliwiłam swojej skórze możliwość poznania bodźca jakim jest czucie - Jego dłoni. dużą część narządu znajdującego się z lewej strony klatki piersiowej oddałam mu, bez żadnego 'ale'. pozwoliłam sobie na to by uzależnić się od Niego. pozwoliłam kącikom ust na wyginanie się ku górze przy każdej okazji widzenia Go. umożliwiłam sobie możliwość cieszenia się każdym mijającym i nadchodzącym dniem. po prostu - kochałam .. / veriolla
|
|
 |
|
na początku dokładnie co do dnia i miesiąca odliczałam ile razem jesteśmy, mijał 3 miesiąc i myślałam sobie 'jejku, jak mało, chce już pół roku!', mijał 6 miesiąc i prosiłam o rok. teraz jestem przy 14 miesiącach i proszę o wieczność! / paulysza
|
|
|
|