 |
` i żyć ze świadomością, że nigdy nie będziesz mój... / panicarra
|
|
 |
poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'.
|
|
 |
To jedna z dziewczyn, za którą ciągnie się masa kłopotów. Wystarczy, że raz na nią spojrzysz i za jej cudowne włosy i błysk w oku jesteś w stanie oddać wiele. Jest taka wspaniała, lecz zanim się zorientujesz jej już nie będzie, odejdzie do następnego.
|
|
 |
To jedna z dziewczyn, za którą ciągnie się masa kłopotów. Wystarczy, że raz na nią spojrzysz i za jej cudowne włosy i błysk w oku jesteś w stanie oddać wiele. Jest taka wspaniała, lecz zanim się zorientujesz jej już nie będzie, odejdzie do następnego.
|
|
 |
Jeśli jednemu z was coś złego się stanie,Drugi da mu wsparcie, miłość, przyjaźń i oddanie
|
|
 |
Nie miała pojęcia jak długo stali, mocno przytuleni. Później, z resztą, żadne z nich nie mogło sobie przypomnieć co wtedy mówili, z resztą, jakie to miało znaczenie ? Pragnęli przecież być jak najbliżej siebie, chcieli wykraść jeszcze choćby odrobinę czasu.. ♥
|
|
 |
na złość całemu światu wybieram ten kurewsko czerwony lakier. tak, lubię słuchać komentarzy starej babci która napierdoliła sobie dziesięcioro dzieci , a mi śmie powiedzieć , że jestem wyuzdana ze względu na kolor paznokci.
|
|
 |
kocham Cię. no i kto jest teraz hardcorem?
|
|
 |
tak zajebiście cię kocham .
|
|
 |
siedziała na schodach, szkolnego korytarza. ówcześnie wybiegając z klasy. zaciskając pięści starała się, ustatkować swój oszalały rytm oddechu. płakała. zanosiła się płaczem z bezsilności. właśnie wtedy, zadzwonił dzwonek. tabuny ludzi, zaczęły przewijać się koło niej. każdy tylko spoglądał na nią obojętnie, nie pytając nawet czy potrzebuje chusteczki. właśnie wtedy zjawił się on. stanął przed nią, zarzucając na ramie swój plecak. - dlaczego Ty płaczesz? - zapytał, unosząc ironicznie jeden z kącików swoich ust. udając, że nie zna powodu jej łez. - przez Ciebie, bydlaku. zadowolony?! - wykrzyczała, bez zastanowienia. zagryzając z całej siły, zęby. - nawet nie wiesz jak bardzo. - odpowiedział. puszczając do niej oczko, odwrócił się i odszedł, pełen satysfakcji. / nopromises
|
|
 |
znasz ten kawał? przychodzi facet i mówi prawdę? / taka.inna
|
|
|
|