 |
|
Wewnątrz mnie toczyła się bitwa - moje szybkie serce walczyło przeciwko atakującemu ogniowi.
Obydwa przegrywały. Ogień był skazany na niepowodzenie, zużywając wszystko, co było łatwopalne;
moje serce galopowało w kierunku swojego ostatniego uderzenia. Ogień kurczył się, koncentrując się
wewnątrz, gdzie znajdował się ostatni ludzki organ z ostatecznym nagłym przypływem. Przypływ został
rozwiązany głębokim, pusto brzmiącym łomotem. Moje serce uderzyło dwa razy i zabiło cicho jeszcze
tylko jeden raz.
Nie było żadnego dźwięku. Żadnego oddechu. Nawet mnie.
Przez chwilę, nieobecność bólu była wszystkim co mogłam zrozumieć. Wtedy otworzyłam oczy i
popatrzyłam z zaciekawieniem.
|
|
 |
|
"To bardzo zabawne – moje serce nie bije od niemal dziewięćdziesięciu lat, ale kiedy wyjechałem, nagle przypomniałem sobie o jego istnieniu, a raczej uświadomiłem sobie, że go nie ma. Poczułem się tak jakby je wyrwano. Jakbym zostawił je tu, przy Tobie."
|
|
 |
|
"Nie mogłam się zatrzymać. Przyznałabym wtedy, że to koniec.
Koniec miłości. Koniec mojego życia."
|
|
 |
|
"- A jeśli jeszcze raz ją pocałujesz- ciągnął - to, gdy tylko się o tym dowiem, złamię ci szczękę w jej imieniu."
|
|
 |
|
Złamania proste zrastają się szybciej i bez komplikacji.
|
|
 |
|
"Nie, z czego jak z czego, ale z motocykla nie byłam gotowa zrezygnować. Zanim trafiłam do szpitala, przeżyłam na piaszczystej drodze coś niesamowitego. Głos w mojej głowie wrzeszczał na mnie prawie przez pięć minut! Jaka szkoda, że potem źle użyłam hamulca i uderzyłam w drzewo. Za taką ucztę, mogłam zwijać się z bólu pół nocy bez słowa skargi."
|
|
 |
|
"-Boże!-wykrzyknęłam
-Co?
-Och...nic.Wszystko
-Co dokładniej?-spytał spięty
-Ty mnie kochasz!
-Oczywiście, że cię kocham.Kocham jak wariat." :D
|
|
 |
|
Nie ma krwi, nie ma żalu.
|
|
 |
|
"'- A to dopiero - mruknął . - Lew zakochał się w jagnięciu.
- Biedne głupie jagnię - westchnęłam.
- Chory na umyśle lew masochista."
|
|
 |
|
Jeśli możesz żyć wiecznie, to musisz wiedzieć po co żyjesz.
|
|
 |
|
Co Ty zamierzasz zrobić z tym słowem które nieoględnie mi się wyrwało ?
-zamierzam usłyszeć je jeszcze raz.
|
|
 |
|
-tatusiu, nigdy Ci tego nie mówiłam, ale wiesz? bardzo cię kocham .
-wiem córeczko
-ale skąd?
-tu w niebie wiemy wszystko .
|
|
|
|