 |
patrzę w te jego piwne oczy i jedyne co przychodzi mi do głowy, to chęć wykrzyczenia, że go kocham. może trochę nieudolnie i niepewnie. może nie do końca wiem jak to się robi i ciągle panicznie boję się zranienia. ale czuję to. czuję każdym włóknem, każdą komórką mojego ciała, że nie potrafię się już od niego uniezależniać, że nie chcę z tym walczyć i z całych sił pragnę do niego należeć. i gdy patrzy na mnie zarumieniony roziskrzonymi oczami, wiem, że właśnie na tym spojrzeniu zaczyna i kończy się mój świat. że to on jest moją definicją szczęścia.
|
|
 |
jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?
|
|
 |
Chyba każda dziewczyna ma taki moment, gdy chciałaby być taką zimną suką, bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma kurwa za dobre serce.
|
|
 |
Uratuj, porwij, ukryj, oczaruj, rozkochaj, pocałuj, zostań na zawsze.
|
|
 |
Nie traci się ludzi, ot tak, z dnia na dzień, bo w każdym mimo wszystko zostanie cząstka nas.
|
|
 |
Przez przypadek zaczęliśmy, przez przypadek skończyliśmy.
|
|
 |
czasami nie warto starać się ponad siły
|
|
 |
uderzyłeś we mnie optymizmem :)))
|
|
 |
było trudno, ale wiesz co? nie jesteś niezastąpiony!
|
|
 |
idealny to może być makijaż, nie mężczyzna
|
|
 |
dno w sumie nie jest takie złe. przynajmniej ma się pewny grunt pod nogami
|
|
 |
zawsze tylko zwykłe 'aha' lub głupie 'czemu'
|
|
|
|