 |
"i żyli długo i szczęśliwie" - nikt nie powiedział , że razem .
|
|
 |
siedziała na parapecie swojego pokoju i patrzyła w gwiaździste niebo, zaciągała się kolejnym papierosem, a łzy spływały jej po policzkach, upiła łyk wina i właśnie wtedy zrozumiała, że tak naprawdę nie ma nic.
|
|
 |
Jakie to żałosne , nawet nie wiesz jaki ma kolor oczu ale i tak uważasz , że jest boski.
|
|
 |
Lubię, kiedy siadając na parapecie słońce wcina mi się w źrenice z takim impetem, że nie jestem w stanie o niczym innym myśleć.
|
|
 |
Ciekawe co mówisz, gdy ktoś pyta o mnie
|
|
 |
Mówisz, że nie jesteś szczególnie uzdolniony. Ależ jesteś. To w końcu ty, a nie ktoś inny wpadł mi do oka, wpuścił do brzucha stado motyli, zawrócił mi w głowie i wcisnął watę w kolana. Już wiesz, do czego jesteś zdolny?
|
|
 |
nienawidzę , gdy ktoś mówi , że życie jest piękne . po prostu cholernie mu zazdroszczę , że jest w stanie powiedzieć coś takiego , że ma ku temu powody .
|
|
 |
i moim jedynym marzeniem jest to by już nigdy więcej się nie zakochać .
|
|
 |
- nazywasz się google.? -nie. dlaczego.? -bo masz wszystko to czego szukam. : - *
|
|
 |
Papierowe słońce. naklejone chmury i udawane szczęście...
|
|
 |
zbieram osoby chętne na spacer po szczęście, ktoś chętny?
|
|
 |
wirtualne love story , a w realu .. uhm no sorry
|
|
|
|