 |
Byłem taki głodny uniesień, doznań, uczuć,
że dziś ktoś moje serce musi podnosić z bruku
|
|
 |
I wiem, że muszę unieść, by słuchać tej melodii,
krzyku samotnych serc, rzuconych na chodnik
|
|
 |
Nawet jeśli zepsuję wszystko inne jak zwykle,
to jak tylko przyjdziesz, ten cały ból zniknie
|
|
 |
Idzie noc, jest co raz ciemniej i coraz mnie mniej
i wszystko blednie, jednak wewnątrz czuję,
że kiedyś przyjdziesz do mnie, bo to rozumiesz
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć i może trochę pusto i znowu jest to rano i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.. / Gdyby nie to.
|
|
 |
Czasem boję się tego, jak chore myśli rodzą się w mojej głowie.
|
|
 |
zapytaj swoją dupę co robi gdy jest sama, siada Pinokiu na twarzy i błaga go by kłamał
|
|
 |
zawieszam na kolejny tydzień jakoś, za dużo spraw do ogarnięcia się nazbierało
|
Komentarze zablokowane
Link
|
|
|
 |
Zbliżyć do ciebie się mogę tylko na odległość dźgnięcia nożem.
|
|
 |
dzień po dniu wciąż telefon napierdala, zbyt głupia by zrozumieć co to znaczy "wypierdalaj". aż zjawia się Twój stary, koleś całkiem wporzo, nic do niego nie mam, ale to ci nie pomoże, stary zgęszcza mi temat, że najadłaś się tabletek, ze w jego zestawie brakuje kilku żyletek, i że poszłaś w pizdu, nie wie, gdzie, mówię: "rynek", bo to magiczne miejsce dla głupich blondynek/
|
|
 |
pocałuj mnie w dupę i jak gówno poczuj się, bo ze wszystkich sił ja dzisiaj pierdolę Cie
|
|
 |
A ja doceniam wspomnienia i każde miejsce, bo każde z tych spraw warunkuje to kim jestem.
|
|
|
|