 |
- Usiądź obok - poprosiła - zrobił to bez słowa. - A teraz przytul. 5 sekund później poczuła Jego dłoń oplatającą Jej talię. - Pocałuj moje usta. Zrobił to w tak czuły i delikatny sposób. - A teraz... - Co mam zrobić? - zapytał bez emocji. - Pokochaj mnie... tak, byś każdej nocy szukał ustami moich ust. Tak, byś uzależnił się od mojego dotyku. Tak, byś nie mógł beze mnie żyć... To właśnie chcę byś zrobił.
|
|
 |
- Ence pence w której ręce ? - Ale co ? - Twoje życie. - W takim razie w obu.. - Dlaczego ? - Bo moje życie jest w Twoich rękach.. ;*
|
|
 |
Bez Ciebie nie chce oglądać wschodu słońca, księżyca. Nie chce widzieć szczęścia i radości, dotknij mnie płatkiem śniegu, róży, promieniem słońca. Uśmiechnij się raz, przytul, jestem Twoja na zawsze. Zabrali Cię tak daleko ode mnie, nie czuje Twego ciepła. Bez Ciebie życie więdnie. Obiecaj że będziesz na mnie czekał, przybędę a jutrzejsza przyszłość stanie się taka piękna .
|
|
 |
i mieć Cię na dzień dobry i na dobranoc. ;*
|
|
 |
Słyszysz mnie w każdej chwili, chociaż nic nie mówię.. Widzisz mnie cały czas, choć nie ma mnie obok Ciebie.. Czujesz mnie w każdym momencie, nawet gdy nie ma mnie obok Ciebie.. Wiesz jak to się nazywa? To miłość, kochanie..
|
|
 |
"-...co ty robisz ?! nie idź za mną !-Ale dlaczego ?-Bo tam gdzie idę nie jest bezpiecznie..nie chcę Cię narażać na niebezpieczeństwo..-Jakie niebezpieczeństwo ?Przecież z toba nic mi nie grozi !"
|
|
 |
-Zrobiłbyś dla mnie wszystko.?-Nie wszystko.-Nie.? To czego byś nie zrobił.?-Gdybyś nie wiem jak mnie prosiła, żebym przestał Cię kochać, nigdy bym tego nie potrafił zrobić.
|
|
 |
- byłam z nim dla jego niebieskich zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły-tylko?-nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały.-i to wszystko?-nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały.-więc, tylko dlatego?-nie. kochałam go, a on mnie.-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali.-no nie-dłoni też nie ucieli-też nie.-zakneblowali mu usta?-nie.-więc co się stało?-jego miłość przeminęła..
|
|
 |
a teraz 'pstryk' i wracasz, dobrze? 'pstryk'!, no i gdzie jesteś.?
|
|
 |
nie wiem czy to można nazwać miłością - milion smsów , tysiące spojrzeń , setki uśmiechów i kilka spotkań..
|
|
 |
chcieli być , ale nie są . jutro też nie będą , nigdy już na pewno . przeminęli , zagubili się . czasem tęsknią , skazani na przeszłość .
|
|
 |
Owszem miała wspomnienia ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły .
|
|
|
|