 |
Nie, nie jestem piękna. Nawet nie staram się być piękna, bo po co?
Po co mam zwabiać, nęcić i korcić, skoro i tak z tego nie korzystam?
Po co mam zwiększać liczbę zachorowań na depresję, złamane serce,
zatracone nadzieje? Po co mam krzywdzić ludzi? Jaki jest w tym cel?
Nie, nie jestem piękna. Nie chcę być.
|
|
 |
Przez Ciebie znowu się uśmiecham. ♥
|
|
 |
Chcę doczekać dnia, gdy moja córka siądzie cała zapłakana i zapyta mnie: mamo, też ktoś Ci kiedyś złamał serce? I ja wtedy z uśmiechem, opowiem o Tobie, a ona się rozchmurzy i powie: to u mnie nie jest aż tak źle.
|
|
 |
Dziś wzięło mnie na odrobinę refleksji. Zastanawiam się czy czasem nie chowam się przed ludźmi w jakąś skorupkę, gdzie jestem niedostępna dla wszystkich uczuć i potrzeb. Za oknem zaczyna się ściemniać, a ja siedzę z podłym humorem, który mam nadzieję, że poprawi mi pewna osobą swoją obecnością za pewien czas. Cierpliwie czekam. Wtedy znowu moje usta będą się uśmiechały, znowu zrobi mi się cieplej. Może trochę zwariowałam. Nie przeczę. Ale zaczyna mi zależeć, już nawet nie chyba, a NA PEWNO.
|
|
 |
Jak mamy być grzeczni, skoro jak byliśmy mali, to oglądaliśmy Tarzana, który chodził półnago. Kopciuszek wracał o 12.00 w nocy. Pinokio kłamał. Alladyn był złodziejem. Batman jeździł 320kmh. Królewna Śnieżka mieszkała z 7 chłopakami. Papaj palił fajki i miał pełno tatuaży. Pacman biegał po ciemnej sali i jadł kolorowe pigułki od których dostawał energii. Bolek i Lolek oraz Tola, żyli w trójkącie. Żwirek i Muchomorek byli parą. A Pan Kleks czytał poradniki Młodego Zielarza, Kaczor Donald chodził bez majtek, a Smerfetka była tylko jedna na wioskę!!
|
|
 |
Ta tęsknota, której już nie odczuwam na co dzień, pojawia się niekiedy znikąd. I to z taką siłą, jakby mnie chciała szmata rozpierdolić od środka. ;< // bursztynek
|
|
 |
I nagle Twoja obecność na gadu stała się obojętna.
|
|
 |
- Moja miłość do Cibie gaśnie. Wiesz, jakie to uczucie? - Jakie? - Zajebiste!!! ♥
|
|
 |
- Co robisz? - Piszę po ręce. - Żyletką?! - Długopis mi się wypisał.
|
|
|
|