 |
Brakuje mi Twojego "hej skarbie" i "pa piękna".
|
|
 |
Stoisz w oknie, wspominasz, patrzysz na ten cmentarz . Pamiętasz ? Nadzieja umierała Ci na rękach ..
|
|
 |
Pytasz czy żałuję? Żałować można zjedzenia czekolady w drugim tygodniu diety. A ja? Ja kurwa nie mogę tego przeboleć.
|
|
 |
Może i jestem wulgarna, ale powiedz, na co innego zasługujesz?
|
|
 |
Będę krzyczeć; krzyczeć na przystankach autobusowych, milczeć w samotności, chować swoje dźwięki pod łóżko, będę szeptać Ci przez szybę, kłócić się ze zmysłami, rwać włosy z głowy i zagryzać wargi. Będę żyć.
|
|
 |
- Przepraszam, że Cię zraniłem.
- Nie przepraszaj. Po prostu wypierdalaj.
|
|
 |
Jeśli uważasz, że to proste, mylisz się. Dla mnie nigdy nie będzie łatwe, wyrzucenie kogoś ze swojego życia i zaczęcie wszystkiego od nowa.
|
|
 |
Chciałam któregoś dnia idąc chodnikiem zdać sobie sprawę, że kocham. Kocham na nowo, kogoś innego, z jeszcze większą abstrakcją, niż wcześniej. Stawiając lewą nogę tuż po postawieniu prawej, poczuć, że serce znów jest na swoim miejscu.
|
|
 |
Było fajnie, teraz chcę już pozbyć się tych wspomnień.
|
|
 |
Mam ochotę sama sobie przypierdolić za naiwność.
|
|
 |
Nie jestem aż tak słaba, żeby wyjście z każdej trudnej sytuacji odnajdywać na najbliżej gałęzi ze sznurem na szyi.
|
|
 |
To że wspominam o nim coraz rzadziej nie znaczy, że o nim zapomniałam. On nadal jest w moim sercu, zawsze tam będzie.
|
|
|
|