 |
|
- tatuś lubi twojego kotka? - tak bardzo. - a jak go nazywa. ? - sierściuch jebany. [ net ] .
|
|
 |
|
miłość jest wtedy,gdy On wbija Ci sztylet w serce,a Ty martwisz się tylko tym,żeby nie pochlapał się krwią.
|
|
 |
|
Podobno szczęściem można zarazić się jak chorobą. Ale jakoś epidemii nie widać..
|
|
 |
|
Może moglibyśmy tam pobyć, albo zostać tu i poleżeć na podłodze. [Pezet]
|
|
 |
|
nie krwawiło z bólu ani nie wyło z żalu. a jednak byłam znów sama.
|
|
 |
|
Ciągle ma jeszcze tą chorą nadzieję, że może nie usłyszała dźwięku telefonu.
|
|
 |
|
- czego ty w ogóle chcesz?
- chcę by pewnego dnia się obudził i stwierdził: nie, nie dam jej tak po prostu odejść. tego chcę.
|
|
 |
|
Choćbym chciała, nie wiem, czy zdołam ożywić uczucie. Chyba spaliłam je łzami własnej, cholernej dumy.
|
|
 |
|
Nawet kiedy kończyła tę znajomość, to wiedziała, że to nie jest na zawsze. Chciała wrócić kiedyś, bo "już nigdy" to tak długo. Tylko najpierw musiała wmówić sobie, że już go nie kocha.
|
|
 |
|
pewnie nie śpię. ostatnio w ogóle nie sypiam.
|
|
 |
|
" - Co Daje Ci brak miłości?
- To, że jestem bezpieczna..
- Bezpieczna?. . Przed czym się chronisz?
- Przed tym, że ktoś odejdzie... "
|
|
 |
|
'Żyć tak,
by przeżyć naprawdę
każdy dzień, każdą chwilę,
przeżyć to wszystko w sobie,
a nie obok siebie.'
|
|
|
|