 |
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
 |
Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.
|
|
 |
jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu, prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina, wydziergana na Twoich źrenicach.
|
|
 |
Możesz uciekać ale się nie ukryjesz...
|
|
 |
Przy nim będę bezpieczna i pewna siebie, będzie mnie ochraniał przed światem swoim ramieniem. Będzie całował w czółko i żegnał na dobranoc. Będę się budzić się przy nim rano. Będzie przytulał do siebie jak prawdziwy mężczyzna i mówił co czuje. Będzie patrzył w moje oczy i gładził włosy. Chodź często go denerwuje, nigdy nie ma mnie dosyć. Szkoda tylko że nie potrafię tego docenić.
|
|
 |
Żeby krytyka była konstruktywna, należy przykre zdanie zakończyć pozytywnym akcentem. Na przykład: Jesteś wyjątkowym chujem, ale zajebiście całujesz!
|
|
 |
"Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, abyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie."
|
|
 |
Jak się wjebiesz w moje życie z butami to posprzątasz / Bonson&Matek
|
|
 |
Powinnam być szczęśliwa gdy Cię widzę, czuć ciarki na plecach gdy mnie dotykasz, zapominać o wszechświecie i marzyć by zostać z Tobą do końca, niestety, nic nie czuję.
|
|
 |
Żałoba po facecie nie powinna trwać dłużej niż jeden dzień i pół litra.
|
|
 |
moje dłonie każą mi tęsknić za Tobą.
|
|
|
|