 |
|
dlaczego właśnie Ty mówisz, że masz dość, kiedy do kurwy nędzy Ty jesteś tą złą
|
|
 |
|
To była tylko jebana, złudna nadzieja. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
|
Czasem krzycze, ale chowam krzyk pod tafle wody. Troche umieram, ale tylko w środku. Parze czarną kawe, odpalam papierosa- który to juz dzisiaj, 10? A kawa ? Chyba 4, choć jest dopiero południe.Milczę od rana. Nic nie szkodzi, kochanie, przywyklam do tego, że od dłuższego czasu Twoje usta nie przeplatają mi się ze smakiem kofeiny i nikotyny. Nic nie szkodzi.W nocy pewnie znowu pokrzycze, by jutro milczeć. I widzisz, kochanie, tak tęsknie za Tobą, każdego dnia tak samo. Nic nie szkodzi, kochanie, przywykłam.|k.f.y
|
|
 |
|
żyję, choć ledwo biorę oddech- to nieważne.
|
|
 |
|
i w tym labiryncie znajdę nitkę i pójdę wzdłuż niej by ujrzeć światło i Twój uśmiech
|
|
 |
|
nie zamknę oczu boję się że znikniesz gdy otworzę je
|
|
 |
|
Tęsknię za światem w którym miałam Cię obok i ogarnia mnie potworna bezsilność bo to że kocham gówno znaczy./bekla
|
|
 |
|
nie da rady opisać w słowach jakie to uczucie zawieść się na człowieku dzięki któremu wiesz co to znaczy kochać, tęsknić pomimo wszystkich wad, których czasami nie było łatwo zaakceptować.dzięki Tobie wstawałam z łóżka od razu zerkając na tapetę z Twoim zdjęciem, mówiąc 'to wszystko robię dla Ciebie,i dla Ciebie żyję.''jak pogodzić się z odejściem? jak zapomnieć skoro byłeś dla mnie sensem? wyrządziłeś mi tak wielką krzywdę,której nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić. kocham Cię jak i zarówno nienawidzę. dlaczego stałeś się tak zimny? jak mogłeś potraktować tak człowieka? dlaczego w Twoich oczach nie byłam warta tyle,ile Ty dla mnie? byłam dla Ciebie tylko na chwilę, byś się zabawił?zapomniałeś, że posiadam tak wiele uczuć? zniszczyłeś mnie,lecz czym sobie zasłużyłam? co noc wylewam łzy, czuję jak krwawi moje serce i opadam z sił. pomóż mi zapomnieć, wykańcza się moja dusza, tracę oddech, upadam na deski.
|
|
 |
|
Tęsknie za Tobą, choć nigdy nie byłeś mój i nigdy nie było nas...
|
|
 |
|
i wszystko skończyło się, zanim zdąrzyło się dobrze zacząć... / podobnodziwka
|
|
 |
|
to Ty pokazałeś mi co to znaczy kochać, kochać pomimo wielkich wad. ciągle jesteś w moich snach, sercu i myślach. sparzyłam się na Tobie, mimo że tak bardzo nie chciałam kolejnych rozczarowań, nie chciałam zaznawać smutku, bólu, łez. dlaczego wszystkie poświęcenia poszły na marne? dlaczego w Twoich oczach jestem nic nie warta? przecież z Twoich słów wynikało, że znaczę dla Ciebie wiele. puściłeś wszystkie słowa na wiatr, nic nie było prawdą? miało być pięknie, mieliśmy plan, mieliśmy cel, wszystko się spierdoliło. życie również straciło dla mnie jakikolwiek sens, pozostały tylko wspomnienia, te złe i dobre.pewne wybory w życiu pokazały mi, że nie warto dawać od siebie wszystko co masz, bo na końcu okazuje się, że mimo dobrego serca pozostajesz sama. chciałabym zacząć nowe życie, przeżyć je jeszcze raz,unikając pewnych sytuacji. czas nie zagoi ran, czas nauczy mnie jak żyć bez Ciebie.
|
|
 |
|
"Prosto w oczy słodkie słowa, w plecy metalowe pręty"
|
|
|
|