|
życie jest jak piątkowy odcinek telenoweli, który daje człowiekowi złudzenie, że fabuła dobiega już końca, a tymczasem w poniedziałek wszystko zaczyna się od nowa - po staremu.
|
|
|
Nie jestem mądrym człowiekiem,ale wiem co to miłość
|
|
|
życie idioty to nie bułka z masłem.
|
|
|
Gdy w pewnym momencie twojej codzienności potrąci Cię na przejściu dla pieszych samochód, połóż się leniwie na ulicy, roześmiej się życiu w twarz i powiedz że i tak jesteś dzisiaj senny
|
|
|
Oczywiście, jest rzeczą bardzo ważną, by do egzaminu przystępować na trzeźwo. Wiele obiecujących karier w zamiataniu ulic, zbieraniu owoców czy graniu na gitarze w przejściach podziemnych rozpoczęło się od braku zrozumienia dla tego prostego faktu.
|
|
|
Jesteśmy jak aktorzy wypuszczeni na scenę bez uprzednio wystudiowanej roli, bez znajomości scenariusza i bez suflera, który w odpowiedniej chwili szepnie nam, co mamy robić. Sami musimy wybrać, jak chcemy żyć.
|
|
|
Wszyscy lubimy języki obce. W nich tak łatwo jest przeklinać, wyznawać uczucia. Każdemu łatwiej przejdzie przez usta „O, fuck!” niż
„Ja pie**olę” lub „I love you” zamiast „Kocham cię”.
|
|
|
Teraz już jestem pewna, że należę do osób dziwnych, bardzo dziwnych. Jestem głupia i naiwna. Takie dziecko... Żyję w świecie marzeń, bo wiem, jak rzeczywistość potrafi dać w kość. Potrafi sprawić, że wszystko, w co dotychczas się wierzyło, w ciągu paru chwil pryska jak mydlana bańka. Mnie jest tam dobrze. Taka mała i bezbronna istota (nie śmiej się) boi się zepsutych i fałszywych... olbrzymów. Nie chciałam uciekać z mojej cudownej, nieprawdopodobnie bajecznej krainy. Tam byłam kimś, kim chciałam być. Miałam wszystko to, co było mi potrzebne do szczęścia. Naprawdę...
Wszystko...
|
|
|
Did you say it? I love you! I don't ever want to live without you! You changed my life. Did you say it? Make a plan, Set a goal, Work toward it. But every now and then, Look around, Drink it in, Cause this is it. It might all be gone tomorrow...
|
|
|
|