 |
Umiera się na wiele sposobów ; z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu.. Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej.
|
|
 |
Kochać się z Tobą tak, jakbym miał cię ochronić i wyleczyć. Wdmuchać Ci do ust wieczność. Wiesz, to jest to coś w seksie, z czego zdaje sobie sprawę może jedna setna procenta osób - to jest tak, że chcę Cię mieć, chcę, żebyś miała mnie i chcę, żebyśmy byli wspólnie święci - jakby ktoś zlutował nas w jeden stop.
|
|
 |
Chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę Cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje Ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać. ♥
|
|
 |
Chociaż o tym nie wiesz, powiedzieliśmy sobie wszystko.
|
|
 |
może naprawdę nie powinieneś wracać? może to wszystko co się stało, miało się stać? może nie jesteśmy dla siebie, nie pasujemy, nie jesteśmy sobie przeznaczeni? może nie powinieneś wracać do mnie, może powinnam w to uwierzyć, może powinnam przestać pamiętać, bo może zasługujesz na kogoś innego.
|
|
 |
każdy ma kogoś, od kogo nie może się uwolnić.
|
|
 |
zostań kiedyś na noc
bądź powodem niewyspania
scałuję z ciebie smutek
wgryzę najdelikatniej miłość
|
|
 |
''Dobrze jest się bać. To oznacza, że ciągle masz coś do stracenia.''
|
|
 |
Chcę, żebyś był ze mnie dumny. Żebyś w każdej sekundzie swojego życia myślał 'Jestem szczęśliwy, że Ją mam'.
|
|
 |
Ogólnie to nic takiego interesującego się nie dzieje. Codziennie to samo. Starzeje się z każdym dniem i nic z tym zrobić się nie da. Z dnia na dzień jestem coraz bardziej tym wszystkim zmęczona i nic mi się nie chce. W sumie to tylko jedna rzecz mnie ciągnie w górę. Ale, nie ma się co dziwić. Trzeba sobie radzić mimo wszystko.
|
|
 |
Chodź i złap mnie za rękę, zabiorę Cię gdzieś, gdzie słońce mija księżyc, gdzieś, gdzie nigdy nie zabraknie nam powietrza.
|
|
 |
Poczułam, że strasznie mnie do niego ciągnie. I strasznie mi nie wolno.
|
|
|
|