głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kamciq

Wiesz co jest największym problemem? Cuda się nie zdarzają. Możesz czekać  płakać  zagryzać wargi do krwi i wydrapywać sobie żyły  a i tak nic się nie zmieni. Cudów nie ma  za to mamy szeroki wachlarz cierpień do wyboru. esperer

esperer dodano: 24 luty 2013

Wiesz co jest największym problemem? Cuda się nie zdarzają. Możesz czekać, płakać, zagryzać wargi do krwi i wydrapywać sobie żyły, a i tak nic się nie zmieni. Cudów nie ma, za to mamy szeroki wachlarz cierpień do wyboru./esperer

Związek to też ból. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej. esperer

esperer dodano: 24 luty 2013

Związek to też ból. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej./esperer

Przytul mnie cholernie mocno i pokaż innym jak to się robi  gdy oni nie są w stanie mi pomóc.  Y

yamatertassu dodano: 24 luty 2013

Przytul mnie cholernie mocno i pokaż innym jak to się robi, gdy oni nie są w stanie mi pomóc./ Y

Bierzmy najlepszych  nie pierwszych lepszych.  Y

yamatertassu dodano: 24 luty 2013

Bierzmy najlepszych, nie pierwszych lepszych./ Y

miły  ale niegrzeczny  ładny  ale nie piękny   opiekuńczy  ale nie pantoflarz   zabawny  ale nie żałosny  słodki  ale nie zakochany w sobie  bezpośredni  ale nie chamski   wysportowany  ale nie napakowany  wyjątkowy  ale nie przereklamowany  dobry  ale nie idealny .  Y

yamatertassu dodano: 24 luty 2013

miły, ale niegrzeczny, ładny, ale nie piękny , opiekuńczy, ale nie pantoflarz , zabawny, ale nie żałosny, słodki, ale nie zakochany w sobie, bezpośredni, ale nie chamski , wysportowany, ale nie napakowany, wyjątkowy, ale nie przereklamowany, dobry, ale nie idealny ./ Y

Nie wybrałam Cię przez przypadek. To było nam przeznaczone.  Y

yamatertassu dodano: 24 luty 2013

Nie wybrałam Cię przez przypadek. To było nam przeznaczone./ Y

Nawet nie wiesz jak mi Ciebie brak...  Y

yamatertassu dodano: 24 luty 2013

Nawet nie wiesz jak mi Ciebie brak.../ Y

Gdybym była choć odrobinę odważniejsza  gdybym podeszła i po prostu Cię przytuliła   przecież nie mam do stracenia nic  oprócz dumy.  Y

yamatertassu dodano: 24 luty 2013

Gdybym była choć odrobinę odważniejsza ,gdybym podeszła i po prostu Cię przytuliła , przecież nie mam do stracenia nic, oprócz dumy./ Y

Wiem  że ona jest wszystkim czym ja nie jestem..   Y

yamatertassu dodano: 24 luty 2013

Wiem, że ona jest wszystkim czym ja nie jestem.. / Y

Straszna jest świadomość  że zaprzepaściliśmy szczęście na własne życzenie  bo ważniejsza była dla nas opinia innych niż krzyk naszego serca.   Y

yamatertassu dodano: 24 luty 2013

Straszna jest świadomość, że zaprzepaściliśmy szczęście na własne życzenie, bo ważniejsza była dla nas opinia innych niż krzyk naszego serca. / Y

To zabawne jak z biegiem lat zdajesz sobie sprawę z istnienia problemów  o których kiedyś nawet nie śniłaś..   Y

yamatertassu dodano: 24 luty 2013

To zabawne jak z biegiem lat zdajesz sobie sprawę z istnienia problemów, o których kiedyś nawet nie śniłaś.. / Y

Zamykam się w swoich czterech ścianach  ja i muzyka. Chwilę później do moich oczu napływają łzy  delikatnie spływając po policzkach są dowodem mojej bezradności. Płaczę  kiedy tego potrzebuję. Płaczę  kiedy słowa stają się zbyt ciężkie by je udźwignąć. Kiedyś twarda psychika  nie do zdarcia  a dziś? Czymkolwiek jest  jest za słaba. Upada tuż przy powstaniu i leży w bezruchu  a ja razem z nią. W tle kolejny bit uderza w głośniki  słowa i oddawane emocje stają się tak idealnie znane. Mam wrażenie  że ktoś czyta w moich myślach i przelewa je  jedną po drugiej na puste kartki. Nagle przerywa  odkłada na bok długopis i spogląda na mnie  nie uśmiecha się  a jego źrenice przepełnia pustka. Coś co może nigdy nie powinno się wydarzyć kończy się w połowie zdania. Bez zakończenia  urywa się jak gdyby nigdy nic. Stoję w miejscu i naprawdę nie mam pojęcia co dalej  a on patrzy na mnie i czeka. Dłoń nie odrywa się od blatu  wciąż nic nie pisze  a może po prostu nie chce już dalej pisać.   Endoftime.

endoftime dodano: 24 luty 2013

Zamykam się w swoich czterech ścianach, ja i muzyka. Chwilę później do moich oczu napływają łzy, delikatnie spływając po policzkach są dowodem mojej bezradności. Płaczę, kiedy tego potrzebuję. Płaczę, kiedy słowa stają się zbyt ciężkie by je udźwignąć. Kiedyś twarda psychika, nie do zdarcia, a dziś? Czymkolwiek jest, jest za słaba. Upada tuż przy powstaniu i leży w bezruchu, a ja razem z nią. W tle kolejny bit uderza w głośniki, słowa i oddawane emocje stają się tak idealnie znane. Mam wrażenie, że ktoś czyta w moich myślach i przelewa je, jedną po drugiej na puste kartki. Nagle przerywa, odkłada na bok długopis i spogląda na mnie, nie uśmiecha się, a jego źrenice przepełnia pustka. Coś co może nigdy nie powinno się wydarzyć kończy się w połowie zdania. Bez zakończenia, urywa się jak gdyby nigdy nic. Stoję w miejscu i naprawdę nie mam pojęcia co dalej, a on patrzy na mnie i czeka. Dłoń nie odrywa się od blatu, wciąż nic nie pisze, a może po prostu nie chce już dalej pisać. / Endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć