potrzebuję spędzić z kimś calutką noc na gadaniu, a o dziewiątej rano stwierdzić, że mimo nie przespanej nocy nie chce nam się spać, potrzebuje mieć kogoś kto będzie zawsze, nie zwracając uwagi na nic i nikogo, potrzebuję kogoś kto siądzie przy mnie zrobi kawę i od razu spyta co u mnie, jak minął dzień, kogoś kto przytuli mnie z zaskoczenia, kogoś kto byłby mi bliższy niż ktokolwiek do tej pory, kogoś kto zwyczajnie sprawi, że znów zacznę ufać ludziom. kogoś takiego w tej chwili właśnie potrzebuję.
|