 |
Kiedyś tak pięknie marzylismy o przyszłości
|
|
 |
Gówno mnie obchodzi czego chcą ludzie
Do tego gdzie jesteśmy doszliśmy w wielkim trudzie
|
|
 |
Nie lubię tłumaczyć na siłę ludziom,
Którzy cie pierdolą, a później wchodzą ci w tyłek
Chcą bity, featy, klipy i żeby nie było lipy
Cipy ciągną hajs od starych, dalej na melony, płyty
|
|
 |
i nigdy mnie nie poznasz. nie będziesz do końca wiedzieć, kiedy mówię prawdę, kiedy kłamię, kiedy jestem nieszczęśliwa, ani kiedy pojawi się na mojej twarzy prawdziwy i szczery uśmiech. nigdy nie będziesz w stanie odczytać moich prawdziwych myśli, czy intencji. czasem mogę przyznać rację, ale nie rozpoznasz kiedy będziesz mieć ją na prawdę. możesz twierdzić, że wiesz co czuję, albo czego chcę, ale nigdy nie trafisz w moje uczucia. mogę opowiedzieć o sobie i będziesz wierzyć, że to prawda, ale nie zorientujesz się, że będę kłamać przy każdym zdaniu. będziesz mieć pewność, że teraz jestem szczęśliwa, bo to powiem, ale nie zobaczysz kiedy będę udawać. możesz twierdzić, że masz moje zaufanie, ale to ja będę wiedziała jaka jest prawda. czasem mogę płakać, ale nie zorientujesz się którym razem będą te łzy prawdziwe, a którym udawane. i nigdy nie poznasz mnie do końca, ale będziesz mieć pewność, że wiesz wszystko. to ja decyduje ile o mnie wiesz, nie uświadamiając cię o prawdzie. /bm
|
|
 |
a Ty liczysz, że zapomnisz? myślisz, że wszystkie rany zagoi czas.. że będziesz wciąż rozpamiętywać, robić w sercu bałagan, a mimo tego, to wszystko zniknie? i łudzisz się, że zapomnisz jego roześmianą twarz, czy słowa, którymi napawał Cię przy każdym spotkaniu? udajesz przed sobą, że to wszystko pofrunie gdzieś daleko od Ciebie, kiedy mocniej zawieje wiatr?.. że każda Wasza rozmowa, każdy pocałunek, sex i wszystko inne nagle okaże się snem.. nie istniejącym wytworem podświadomości? rozczaruje Cię.. wszystko.. powietrze, które razem wdychaliście, pojedyncze słowa i całe dialogi, każdy dotyk, uśmiech i spojrzenie, wiadomość sms i rozmowa telefoniczna, pocałunki i tylne siedzenie jego samochodu, motylki w brzuchu i dreszcze na ciele..wszystko do końca w Tobie zostanie. będzie siedziało i czasem przypomni o jego istnieniu, o tym co było między Wami. tak, w końcu przestaniesz tym żyć i jednocześnie tym się zabijać. ale nie zapomnisz,bo byłaś szczęśliwa. a szczęścia sie nie zapomina. / bm
|
|
 |
pytam boga czy rozda lepsze karty, bo kurwa mam wrażenie że to jakieś żarty
|
|
 |
Mówię to co myślę , to oznaka szczerości , jak coś Ci nie pasi , dopisz się do fałszywych gości
|
|
 |
będzie co będzie, stanie się co ma się stać. i tak kurwa mać przedstawienie musi trwać
|
|
 |
Z fartem idź bo droga prosta, Obawy odstaw, niepowodzenia zostaw
|
|
 |
Lecz jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy. Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy.
|
|
 |
ja widzę, że świat już prawie runął, i co.? i mam kurwa dobry humor.
|
|
|
|