 |
|
rób wszystko. kradnij, pij, ćpaj. tylko nie kłam, gdy mówisz o miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
to nic osobistego. po prostu jestem od Ciebie lepsza.
|
|
 |
Wiesz, lubię wieczory. Lubię się schować na jakiś czas. I jakoś tak, nienaturalnie, trochę przesadnie, pobyć sama.
|
|
 |
Tak bardzo chciałeś wiedzieć o mnie wszystko, że aż popierdoliło Ci się to z kontrolowaniem mnie.
|
|
 |
Ostatnio coraz mocniej wyczuwam jak bardzo nie pasuje do nikogo i niczego tutaj.
|
|
 |
Boże wróciłeś, już zapomniałam jak inni ludzie nawet nie dorastają Ci do pięt, już zapomniałam jak wspaniale jest, gdy jesteś.
|
|
 |
czuję cię, gdy pada deszcz i gdy dotykam poszarpanych stron książek
a najbardziej już to jestem z tobą po ciemku przy migających światłach
i wtedy kiedy nie ma cię w otaczającym mnie hałaśliwym tłumie, bo
jeszcze mi tutaj pachnie twoim uśmiechem, papierosami i winem
jeszcze za bardzo cię widzę, prawie jak gdybyś był na wyciągnięcie dłoni. / m
|
|
 |
człowiek może posunąć się o wiele dalej, by uniknąć tego, czego się boi, niż po to by zyskać to, czego pragnie,
dlatego jestem rozczarowana, dlatego ty jesteś rozczarowany jeszcze bardziej i stąd głównie wynika szereg
nieporozumień, którego nie tylko jestem ustawicznym świadkiem, lecz również biorę w nim czynny udział;
nieporozumienie. przyznajmy szczerze, że to było jedno wielkie nieporozumienie, zwłaszcza, że obiecaliśmy
sobie być wobec siebie szczerzy - chyba nie wyszło, tak jak wiele innych rzeczy, ale teraz to już całkowicie obojętne.
/ m
|
|
 |
nie będę nic wyjaśniać, nie zamierzam nic tłumaczyć
chciałam jedynie powiedzieć, że tak naprawdę nigdy nie chciałam taka być. / m
|
|
 |
Ale ty zawsze będziesz moim bohaterem ,
nawet jeśli postradałeś zmysły / m
|
|
 |
You ever love somebody so much, you can barely breathe? / m
|
|
 |
Zaczyna mnie to już wszystko przerastać. NIe potrafię być z nikim innym
oprócz Ciebie. To dziwne.. Bardzo dziwne. I mimo tego że przyszłam do Ciebie zapłakana
ty nic z tym nie zrobiłeś , to tylko uświadamia mnie w tym że masz mnie głęboko w dupie.
Może najwyższy czas dać spobie spokój i żyć po swojemu. / m
|
|
|
|