|
Też tak masz ? Jest wszystko dobrze,układa się jakoś. Wstajesz,ogarniasz się,chodzisz do szkoły,udajesz,że jest w porządku,że to tylko głupie porzucenie,które zdarzyło się z pewnością każdemu.I przychodzi tak dzień kiedy za nic w świecie nie potrafisz zająć myśli. Wszystko się z nim wiąże. Wszystko. Każda piosenka boli, wracają wspomnienia. To trwa za długo, zdecydowanie. A ja zastanawiam się czy kiedykolwiek uda mi się odkochać.
|
|
|
Wcześniej razem tydzień w tydzień.. `
|
|
|
Mogę to już doskonale przyznać. Przegrałam. Możesz być dumny,że rozpierdoliłeś mi życie.
|
|
|
Zrób coś dla mnie. Nie wracaj.
|
|
|
Sam fakt,że oddychasz jest dostatecznym nietaktem.
|
|
|
Mimo tego,że nie widziałam go od kilku miesięcy i stał się dla mnie zupełnie obojętną osobą,wyobrażam sobie jak musi się czuć i.. i szczerze mówiąc chciałabym go pocieszyć.
|
|
|
Bo teraz to twoja kolej mówić, że będzie dobrze.. `
|
|
|
Nie lubię niedziel. Nawet nie chodzi o fakt,że już jutro będzie poniedziałek. Niedziela jest dniem tęsknoty. Tęsknoty za dniami kiedy każdy poranek był magiczny,inny,wyjątkowy. Kiedy byłeś Ty.
|
|
|
uspokajasz oddech standardowo procentami.. `
|
|
|
Mam ochotę wykrzyczeć Ci w twarz,jak bardzo siebie nienawidzę.
|
|
|
To właśnie taki dzień,kiedy każdy problem wydaje się nie do rozwiązania,kiedy twoje chęci do zrobienia czegokolwiek są równe zeru,a ukojenia nie przynosi nawet ulubiona muzyka.
|
|
|
|