 |
Chciałabym Ci wystarczać. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego Domu. Już zawsze. Na zawsze. Być.
|
|
 |
Kocham Cię całym sercem, zrozum draniu.
|
|
 |
Nie wiem kim jestem w Twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach.
|
|
 |
Chyba pozwoliłam Ci zabrać to co we mnie najlepsze.
|
|
 |
Moje postanowienie noworoczne? Nie zakochać się i rzucić palenie. A co robię? Palę marlboro light żeby na chwilę zapomnieć o mężczyźnie.
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie siebie bez eyelinera, szpilek, obcisłych spodni, marlboro lightów i wódki kokosowej. Przeklinam, niezdrowo się odżywiam i kłamię. Wiem, że kiedyś byłoby to nie do pomyślenia, ale teraz... Teraz rzeczywistość praktycznie zmusza nas do bycia "złym". Pod osłoną zepsutej suki przynajmniej jestem bezpieczna.
|
|
 |
I oddam świat za Twój jeden uśmiech.
|
|
 |
Kocham to uczucie, gdy popijając rano zieloną herbatę mimowolnie się uśmiecham wiedząc, że jesteś już Tylko mój. Nawet jeśli jesteś tylko w snach.
|
|
 |
Właśnie w takich momentach tak bardzo chciałabym mieć Cię przy sobie. I oddałabym całą swoją przyszłość byś był tu choć przez chwilę.
|
|
 |
Pragnę aby Twój zapach drażnił moje zmysły. Chcę by usta Twoje doprowadzały mnie do szaleństwa.
|
|
 |
„było tak zimno, że całe przedpołudnie spędziliśmy w jej mieszkaniu, a potem włóczyliśmy się po kawiarniach, próbując nie upić się za bardzo. czasem spotykaliśmy tam jej znajomych. albo wpadaliśmy na nich na ulicy. (...) nie pamiętam już, co piliśmy, ale na początku musiało być grzane piwo. raczej z sokiem niż z goździkami. tak. a siadaliśmy tak, żeby móc obejmować się albo stykać udami pod stolikiem, prawie nigdy naprzeciw siebie. no wiecie, może widzieliście coś podobnego na starych filmach. (...) minęły ze dwa lata i coraz częściej ona siadała w kawiarniach nie obok, ale naprzeciw mnie. tyle, że wtedy nie przywiązywałem do tego wagi. byłem ślepy jak szpak.”
|
|
 |
|
Tak, jestem zmęczona, ale jeśli teraz pozwolę sobie na upadek, to wiem, że już nie wstanę./esperer
|
|
|
|