 |
główne cele na weekend klub, impreza, alkohol i zapomnieć o tym że kiedykolwiek istniałeś ale jest to niemożliwe kiedy widzę cię z kolejną naiwną.
|
|
 |
kim właściwie dla ciebie jestem? znajomą? przyjaciółką? czy zwykłą zabawką?
|
|
 |
Proszę, nie rezygnuj ze mnie. / Nataalii
|
|
 |
|
położyła się na podłodze, ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać, to co aktualnie czuje .
|
|
 |
Chciałabym móc powiedzieć Ci, że Cię kocham. / Nataalii
|
|
 |
nie potrafię, nie wiem i nie umiem inaczej, po prostu wciąż o nim myślę i wciąż się boje, a przecież to nie ma najmniejszego sensu. nie mogę w nocy spać, nie mogę jeść i aż oddech czasem trudno złapać, mogę tylko pić i ciągle chodzę pijana i gdzieś pod nogą znów przewinęła mi się pusta butelka wyborowej, która jeszcze paręnaście minut temu była pełna, ale nadal mi mało, i się boję, bo mam chore myśli, bardziej popierdolone niż mam na trzeźwo. i nadal się obawiam że nie wrócisz, mimo że obiecałeś, że to tylko tak na chwilę, a ja powinnam się przyzwyczaić i ogarnąć, ale kurwa nie daje rady. a przecież to tylko moment, przecież gdzieś tam jesteś, jesteśmy my i ciągle to sobie powtarzam, na każdym kroku, żeby jeszcze bardziej nie zwariować i się nie rozsypać./slaglove
|
|
 |
boję się, panicznie boję się o nas, że ta chwila, ta odległość, ten czas, za bardzo, przesadnie, katastrofalnie nas zabije, zniszczy i skopie, że już nie będzie siły na walkę, na podnoszenie się, na szukaniu sensu w czymś co tworzyliśmy wspólnie. że już miłość nie wystarczy, że uczucie i chęci nie scalą tego co się ulotniło, uciekło gdzieś daleko, że już nie widać, że nie sposób tego dogonić. boję się, że my już nie będziemy tacy sami, że z nami coś się stanie, że rozbijemy się na dwa różne światy, ja na siebie, ty na siebie. i będziemy tak żyć bez siebie, osobno, zagubieni, niepewni i bez świadomości dlaczego, tak a nie kurwa inaczej./slaglove
|
|
 |
W całym moim życiu coś udaję. Udaję, że jestem szczęśliwa, że to co mam sprawia mi radość, że niczego nie potrzebuję, że jestem samowystarczalna. Myślę, że to się nie zmieni bo każdy z nas ma swoją maskę, a prawdziwą twarz odkrywa będąc gdzieś tam "po drugiej stronie"./ Nataalii
|
|
|
|