 |
Nie jestem leniwa , jestem energooszczędna .! ; dddd.
|
|
 |
jOna chyba dopiero teraz obudziła się i dowiedziała się że on jest już tylko jej, że po trudnych wysiłkach zdobyła go.! Była szczęśliwa.!
|
|
 |
Na początku miłości trzeba chodzić bardzo ostrożnie, dopiero później można się puścić pędem przez pola prosto w objęcia ukochanego, kiedy ma się pewność, że nas nie wyśmieje, jeśli się potkniemy.
|
|
 |
`Wszystko przysłonięte czarną kurtyną, myśli giną... Odeszło to, co było rutyną.
|
|
 |
"Najbardziej Cię kocham, kiedy jesteś w głowie. Kiedy w moich myślach ciągle jest o Tobie. Kiedy najpiękniejsze rzeczy z Tobą robię, a Ty o tym nie wiesz, bo dopiero Ci powiem."
|
|
 |
|
zobaczysz ile niewarty był ból po stracie chłopaka gdy odejdzie przyjaciel./esperer
|
|
 |
|
Bo kobiety nigdy nie są pewne czy przestały kochać. Mogą umawiać się z innymi, pozwalać im na dotyk i pocałunki. Mogą sprawiać wrażenie zakochanych wariatek, które gubią wszystko w szale miłości. Mogą płakać ze szczęścia i organizować romanyczne spotkania. I to nie ich wina, że potem wszystko to puszczają z dymem, bo ich dawny kochanek się odezwał. Nie karćcie ich więc... One są tylko kobietami. /esperer
|
|
 |
|
samo to, że był w moim życiu jest niezapomniane. Codziennie rano dobijał się do drzwi mojego pokoju z kubkiem gorącego kakao na wejściu oznajmiając z uśmiechem, żebym nie martwiła się o zdrowie, bo pomogła mu moja mama. Potem niezdarnie wchodził pod moją kołdrę ,a ja piszczałam jak mała dziewczynka, że jest zimny i ma się wynosić chociaż jedyne czego pragnęłam to jego ciało tuż przy moim. Rozmawialiśmy z małymi przerwami na pocałunki, potem ja jeszcze zasypiałam, a on gładził moje włosy i twarz szepcząc jak bardzo mnie kocha i potrzebuję. Byłam najszczęśliwszą idiotką pod słońcem. Właściwie nie odszedł z własnej woli, nie odszedł bo przestał coś do mnie czuć. Podobno tam u góry potrzebowali go bardziej niż ja. /esperer
|
|
 |
|
Więc czym jest miłość?
- Całkowitym brakiem lęku.
- A czego najbardziej w życiu się boisz?
- Miłości.
|
|
 |
Widząc go po drugiej stronie chodnika, ogarnął mnie przeraźliwy strach. Strach przeszywający każdy centymetr mojego ciała. Choć już dawno zapomniałam, o tym co mi zrobił, o nim. To nadal boje się przejść obok niego w spokoju // eresse
|
|
 |
"Dziś po latach nadal do bitu bije serce"
|
|
|
|