 |
-Kocham Cię.. - zakomunikował nagle.
-Dlaczego nigdy mi tego nie powiedziałeś? - spytałam i sama słyszałam żal w swoim głosie.
Zdawało mi się, że wiesz, bo to chyba było oczywiste! A u mnie słowa się nie liczą. Ja nie kocham słowami. Nie lubię słów, niektóre są chyba tylko po to stworzone, żeby je cofać! Między innymi po to stworzone jest kocham.
|
|
 |
i moknąc na deszczu zapytać Cię o pogodę.
|
|
 |
Twoich śladów nie wypatrzę
Nie ma Cię na zawsze..
|
|
 |
Bez sensu było by wierzyć, że wszytsko ma sój początek i koniec.
- Ale to wbrew logice sądzić inaczej
- A czy ktos kazał nam byc logicznymi?
|
|
 |
- nie chciałbym Cię urazić, ale pobrudziłaś się. o tu. - powiedział mój przyjaciel wskazując palcem fragment mojej bluzki. spuściłam wzrok, żeby przyjrzeć się plamie. nie było jej. ale.. niespodziewanie poczułam delikatnie muśnięcie czyiś palców na moim podbródku. nieśmiało uniosłam wzrok. był bliżej, niż kilka sekund wcześniej. czułam Jego przyśpieszony oddech na moich ustach. szybsze kołatanie naszych serc. oczy, aż bolały od patrzenia na Jego niebiańskie tęczówki. - kocham Cię, maleńka. - szepnął cicho, niepewnie. uśmiechnęłam się delikatnie, stając na palcach. zrozumiał. pocałował mnie. jak nikt nigdy wcześniej. i cóż, koniec zwykłej przyjaźni.definicjamiloscii
|
|
 |
wiesz chyba mam ochotę na całowanie .
|
|
 |
I nagle przychodzi taki dzień, kiedy zdajesz sobie sprawę, że już go nie kochasz. Nie kochasz go , ale jednak jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
* I z uśmiechem na twarzy wstała I postanowiła, że przetrwa wszystko.
|
|
 |
i tych parę chwil z których niby nie wynika nic
|
|
 |
niepotrzebnie denerwujesz się widząc Go z inną . niepotrzebnie ściska Cię w klacie .
|
|
 |
gdy płaczesz , czujesz że coś tracisz . albo złość z Ciebie ucieka .
|
|
|
|