 |
Znowu mnie okłamała. Zawiodła. Nie gniewam się. Po prostu jest mi przykro Mówiła, że się przyjaźnimy.
|
|
 |
i tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach, lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać.
|
|
 |
zazwyczaj się nie zakochuje , ale jak już to zawsze trafiam na kolesia , który ma mnie gdzieś.
|
|
 |
choć raz zatrzymajmy czas, wejdźmy w zegar, przesuńmy wskazówki, pokażmy innym, jacy potrafimy być szczęśliwie okrutni.
|
|
 |
cześć. to ja-twoja nadzieja. dziś umieram.
|
|
 |
to nie my nie zasłużyliśmy na miłość. To miłość nie zasłużyła na nas.
|
|
 |
gdzieś pomiędzy wznoszonym w górę szkłem a połamanym sercem,cichy dźwięk samotności.
|
|
 |
moja samotność kocha mnie na tyle bardzo, że mamy wspólny oddech.
|
|
 |
nie czuje nic. dlatego czuje się świetnie.
|
|
  |
Oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika, dla życia, za życia by tym mógł rap oddychać. 26 grudnia był 2000 rok i dlatego nienawidzę drugiego dnia świąt. [O.S.T.R.♥]
|
|
  |
Przy nim kartka "Przepraszam", lecz też dokument drugi, oznajmiający, że miał milionowe długi. [Rafi.♥]
|
|
|
|