 |
|
Odchodziła w zamierzonym pośpiechu. Wymyśliła sobie, że tak będzie mniej boleć. Albo jeśli nie mniej, to przynajmniej krócej.
|
|
|
|
Ja nic więcej nie chce tylko mnie kochaj.
|
|
|
|
Tylko po co to wszystko? Zabawa w robienie nadzieji? Jeszcze z tego nie wyrosłeś?
|
|
|
|
` dlaczego już na mnie nie patrzysz ? ` bo każde spojrzenie w Twoje oczy jest powodem by Cię nadal kochać.
|
|
|
|
- Kochasz go ? - A jak można kochać kogoś, z kim się nigdy nie rozmawiało, a teraz nawet się nie widuje ?! - Bezgranicznie. - Jak to ? - Ty jesteś tego przykładem.
|
|
|
|
` i wiesz o czym marzę ? aby umieć przejść obojętnie. tak całkowicie obojętnie, bez żadnego uczucia żalu czy tęsknoty...
|
|
|
|
Wiesz czego się najbardziej boję? Odrzucenia. Tego, że gdy w końcu zdobędę się na odwagę i zagadam do Ciebie, Ty powiesz, że nie jesteś zainteresowany i tak po prostu odejdziesz.
|
|
|
|
były rozmowy, śmiechy, tymbarki. byłeś Ty. było szczęście.
|
|
|
|
często wybaczam, lecz nigdy nie zapominam
|
|
|
|
Milion powodów, żeby uciec. Tysiąc, żeby nie wrócić. Jeden, żeby zostać
|
|
|
|
Za bardzo wyróżniała się z tłumu zwykłych ludzi na ulicy. Była szczęśliwa, zdradzał ją uśmiech i oczy błyszczące bardziej od gwiazd.
|
|
|
|
Budzisz się rano, z ciepłym ciałem, czujesz oddech kochanej osoby na swoim ramieniu. To jest to.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
