 |
Wypijmy za tych , którzy mieli być na zawsze . Ta ..
|
|
 |
Wystarczyło , że znowu spędziłam z nim trochę czasu , a dawne zauroczenie powróciło . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Zrozumieć.. Pogodzić się.. Pozbyć się żalu. Tylko tego ostatnio chcę. Nie pragnę już jego powrotu. Byłoby dobrze gdyby nie pokazywał mi się, gdybym nie słyszała jego głosu. Nie jestem pewna czy na sam jego dźwięk nie zmieniłabym zdania. Muszę trzymać się w bezpiecznej odległości.Wiem,że jego powrót bolałby nie mniej niż odejście.To byłoby jak włożenie palca w ogień.Bezsensowne i niewątpliwie bolesne./hoyden
|
|
 |
Namieszałeś mi w życiu konkretnie. Od zawsze wiedziałam, że jesteś bałaganiarzem. W twoim domu wszyscy narzekali na twoją niechęć do sprzątania i wstręt do odkurzacza i ściereczki do kurzu.
W moim pokoju papierki po zjedzonych przez Ciebie cukierkach znajdowały się w różnych dziwnych miejscach. Ale tym razem przeszedłeś samego siebie. Zrobiłeś w moim sercu istne tsunami. Nawet nie wiesz o ile łatwiej żyło mi się zanim zdecydowałeś się mnie zranić. Muszę posprzątać po Tobie. Pozbyć się z serca widocznych śladów twojej obecności, zamieść kawałki serca które pękło po twoim odejściu. I jakoś je posklejać. Jak wazon, który zbiłeś przez nieuwagę kiedy łaskotałeś mnie niemiłosiernie. Tylko, że on nie miał uczuć w przeciwieństwie do mojego serca. Otóż z sercem to nie takie proste. Uparło się,że nadal musi Cię kochać. Wbrew mi i przeciw sobie.Nieświadome tego jak wielką krzywdę nam wyrządza/hoyden
|
|
 |
Ile razy próbowałam przezwyciężyć swój nawyk? Chyba z milion razy. Mówiłam,że to koniec z Tobą. Że będę umiała opanować przyśpieszone bicie serca i gdzieś w tłumie przechodniów nie obejrzę się nawet gdy zobaczę taką samą bluzę jaką ty nosiłeś.Będę podchodziła do tego z chłodem i opanowaniem. Przecież taką bluzę nosi wielu mężczyzn w mieście.Nie muszę się odwracać i szukać Cię wzrokiem. Wybrałeś wolność teraz ja musze wybierać tak codziennie. Wybierać pomiędzy chęcią zobaczenia Cię a pragnieniem nie oglądania Cię już nigdy więcej./hoyden
|
|
 |
Najwspanialsze uczucie na świecie , gdy druga osoba mówi KOCHAM , znając Twoje błędy , wady i nawyki . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Obserwujesz go zachowując dystans . kochasz patrzeć jak się uśmiecha . marzysz o tym , że może kiedyś będzie twój , chociaż na chwilę . on podchodzi do ciebie , twoje serce bije coraz mocniej . próbujesz wmówić sobie , że go nie kochasz , ale śnisz o nim , masz nadzieję , modlisz się , żebyście mogli być razem .
|
|
 |
Jednak nie , nie chce innego . Nie chcę Cię zamienić na koksa jeżdżącego zajebistą furą i mającego kieszenie pełne prochów . Wolę Ciebie - tego skurwysyna bez serca , który doprowadza mnie do największego wkurwienia a zarazem mnie uszczęśliwia . Tego co praktycznie nigdy nie ma kasy , a jak już ją ma to rozpierdala wszystko na melanże . Tego którego kocham i tego którego się nie da zastąpić nikim innym . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Jeżeli będziesz w stanie zaakceptować każdą moją wadę wtedy będę pewna , że to miłość . [ dzyndzel ]
|
|
 |
I pomyśleć że łobuzy mogą być tacy romantyczni i kochani . [ dzyndzel ]
|
|
|
|