 |
Słyszysz jakieś głosy, nie wiesz co się dzieje, głosy przeradzają się w krzyki, nie możesz dać upustu swoim emocjom, nie możesz się ruszyć, ogarnia Cie coś nie do opisania, paranoja połączona z głęboką depresją i czymś jeszcze.
|
|
 |
Nie odzwyczajaj mnie od tego, że nie mam wsparcia. Muszę nauczyć się, radzić sobie sama. Kiedyś może i potępiałam ludzi duszących w sobie smutki, teraz wiem, że to najlepsze wyjście.
|
|
 |
mam dość, dławię się tym wszystkim.
|
|
 |
??????????????????????????????????????????????????????;(
|
|
 |
Gdzie się podziała ta mała blondynka, z palemka na głowie, która ciągle się uśmiechała? Nie skończyła dorastać, a już znienawidziła świat? Zrozumiała za wiele, przez co nie może spać? To ona jest dziwna, czy ludzie którzy ją otaczają? Nawet najbliżsi, dlaczego kierują się w życiu innymi wartościami niż ona? Dlaczego tak bardzo pragnie prawdziwej miłości, a boi się zaangażować całą sobą? Dlaczego pisze o wartościach duchowych, a przejmuję się tymi fizycznymi?
|
|
 |
Górę przejmują Ci, którzy potrafią wyzbyć się uczuć.
|
|
 |
I zżera Cię ta pustka, rozpacz połączona ze strachem, ironią, obrzydzeniem, tęsknotą, pragnieniem.. Od natłoku myśli nie możesz normalnie funkcjonować. Wiesz, że nawet gdybyś miała kogoś, problemy nie znikną, a narosną. Podświadomie jednak nadal tego pragniesz.
|
|
 |
Plastik przyciąga plastik?
|
|
 |
Jeśli nieśmiałość zabija uczucia, to noszę w sobie seryjnego mordercę. / literyjutra
|
|
 |
Nawet Ci których uważałaś za najbliższych ranią Cie mocno, w niespodziewanych momentach. Po tym uświadamiasz sobie, że jesteś sama, na całym świecie nie ma ani jednej bliskiej Ci osoby. Wpadasz w czarną otchłań, głęboką rozpacz.
|
|
|
|