głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kacmorderca

Tymczasem jednak całe życie  jakie masz i jakie cię jeszcze czeka  to dzień dzisiejszy wieczór  potem jutro  znów dzień  wieczór  jutro i tak od nowa  mam nadzieję  pomyślał   więc lepiej staraj się wykorzystać czas . E. H.

zatrzymana dodano: 9 luty 2016

Tymczasem jednak całe życie, jakie masz i jakie cię jeszcze czeka, to dzień dzisiejszy wieczór, potem jutro, znów dzień, wieczór, jutro i tak od nowa (mam nadzieję) pomyślał - więc lepiej staraj się wykorzystać czas .(E. H.)

 Wiadomosc zostawiona na sekretarce pana     Emm  Wojtek  z tej strony Paweł z pracy. Przechodziłem ostatnio niedaleko  to pomyślałem: wpadnę. Jeszcze wcześnie było  to nawet nie dzwoniłem. Furtka była otwarta  ale zanim postąpiłem dwa kroki  zza krzewu róży wyszła jakaś dziewczyna i eee  była ten  no  goła cała. Ukłoniła mi się jak te japonki z internetów  i taki tekst:    Dzień dobry. Pana nie ma w domu  ale niedługo wróci. Czy coś przekazać?  Przestraszyłem się i uciekłem. Poczekałem trochę  bo może wrócisz  ale nic  nie było cię  to wróciłem. Zakradłem się pod ogrodzenie i patrzę: a tam ta dziewczyna siedzi na ławeczce i czyta książkę.  Stary  co ty miałeś w głowie kiedy na ogrodzeniu wystawiałeś tabliczkę  Moja suka dobiega do furtki w trzy sekundy  a Ty?   chwila zawahania  No i obrożę miała. Taką szeroką. I takie fajne cycki.

zatrzymana dodano: 7 luty 2016

*Wiadomosc zostawiona na sekretarce pana* Emm, Wojtek, z tej strony Paweł z pracy. Przechodziłem ostatnio niedaleko, to pomyślałem: wpadnę. Jeszcze wcześnie było, to nawet nie dzwoniłem. Furtka była otwarta, ale zanim postąpiłem dwa kroki, zza krzewu róży wyszła jakaś dziewczyna i eee, była ten, no, goła cała. Ukłoniła mi się jak te japonki z internetów, i taki tekst: - Dzień dobry. Pana nie ma w domu, ale niedługo wróci. Czy coś przekazać? Przestraszyłem się i uciekłem. Poczekałem trochę, bo może wrócisz, ale nic, nie było cię, to wróciłem. Zakradłem się pod ogrodzenie i patrzę: a tam ta dziewczyna siedzi na ławeczce i czyta książkę. Stary, co ty miałeś w głowie kiedy na ogrodzeniu wystawiałeś tabliczkę "Moja suka dobiega do furtki w trzy sekundy, a Ty?" chwila zawahania No i obrożę miała. Taką szeroką. I takie fajne cycki.

Na końcu wszystko będzie w porządku  a jeśli nie jest w porządku to znaczy  że to nie jest koniec.

zatrzymana dodano: 4 luty 2016

Na końcu wszystko będzie w porządku, a jeśli nie jest w porządku to znaczy, że to nie jest koniec.

Zgwałć mój umysł i zawróć mi w głowie!

zatrzymana dodano: 29 stycznia 2016

Zgwałć mój umysł i zawróć mi w głowie!

Gdyby każdy spotkał w swoim życiu choćby tylko jedną osobę  która mu powie:  Będę Cię kochał  niezależnie od wszystkiego. Będę Cię kochał  nawet jeśli nierozsądnie postępujesz. Nawet wtedy kiedy się poślizgniesz i rozbijesz nos. Kiedy się mylisz  kiedy popełniasz błędy. A także kiedy się zachowujesz jak zwykły człowiek...   nawet wtedy będę Cię kochał .  Wówczas opustoszałyby szpitale psychiatryczne.  Psychiatrzy raczej nie leczą ludzi  którzy wiedzą i czują  że są kochani.      Pino Pellergino

kofeina dodano: 25 stycznia 2016

Gdyby każdy spotkał w swoim życiu choćby tylko jedną osobę, która mu powie: "Będę Cię kochał, niezależnie od wszystkiego. Będę Cię kochał, nawet jeśli nierozsądnie postępujesz. Nawet wtedy kiedy się poślizgniesz i rozbijesz nos. Kiedy się mylisz, kiedy popełniasz błędy. A także kiedy się zachowujesz jak zwykły człowiek... - nawet wtedy będę Cię kochał". Wówczas opustoszałyby szpitale psychiatryczne. Psychiatrzy raczej nie leczą ludzi, którzy wiedzą i czują, że są kochani. - Pino Pellergino

https:  www.facebook.com Veriolla moblo 515711411908272 ?fref=ts     zapraszam  raz      http:  veriolla moblo.blogspot.com    zapraszam  dwa      DUUUŻO WIĘCEJ MNIE

veriolla dodano: 29 grudnia 2015

https://www.facebook.com/Veriolla-moblo-515711411908272/?fref=ts - zapraszam, raz ;) http://veriolla-moblo.blogspot.com/ - zapraszam, dwa ;) DUUUŻO WIĘCEJ MNIE ;)

''Niektórym wydarzeniom nie pozwalamy się zrosnąć  pozostają w nas jak pęknięte kości  w które co jakiś czas stukamy  sprawdzając  czy nadal wywołują ból. Pielęgnujemy te złamania  przyzwyczajając się do nich i traktując je jako normalny stan. Odmawiamy sobie leczenia  delektując się nimi  chełpimy się  jak bardzo jesteśmy połamani  zamiast pozwolić sobie wyzdrowieć.''

fcuk dodano: 26 grudnia 2015

''Niektórym wydarzeniom nie pozwalamy się zrosnąć; pozostają w nas jak pęknięte kości, w które co jakiś czas stukamy, sprawdzając, czy nadal wywołują ból. Pielęgnujemy te złamania, przyzwyczajając się do nich i traktując je jako normalny stan. Odmawiamy sobie leczenia, delektując się nimi; chełpimy się, jak bardzo jesteśmy połamani, zamiast pozwolić sobie wyzdrowieć.''

 Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć  ale nie pokonać.

fcuk dodano: 7 grudnia 2015

"Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać."

Nie potrzebuję hashtaga  statusu  wręczanej znienacka róży  częstych wypadów za miasto  na kolację lub do kina oraz ciągłego zapewniania mnie  że jestem ważna. Nie potrzebuję ani słów  ani całej listy dóbr materialnych. Chcę jedynie Twoich palców przesuwających się z samego rana po linii moich żeber i szeptu  wstawaj  moja piękna   nawet jeśli następne co powiesz to  głodny jestem .

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2015

Nie potrzebuję hashtaga, statusu, wręczanej znienacka róży, częstych wypadów za miasto, na kolację lub do kina oraz ciągłego zapewniania mnie, że jestem ważna. Nie potrzebuję ani słów, ani całej listy dóbr materialnych. Chcę jedynie Twoich palców przesuwających się z samego rana po linii moich żeber i szeptu "wstawaj, moja piękna", nawet jeśli następne co powiesz to "głodny jestem".

Bez problemu rzucam hasłem  daj mi spokój   odwracam się na pięcie i znikam z życia tej czy innej osoby. Usuwam się  wyłączam  jakby przestaję istnieć. Dla siebie  bo się męczę. Dla niej   wiedząc  że jedyne co mogę dać to pasmo rozczarowań i bólu. Tylko z nim jest inaczej. Nie potrafię uciec. Chowam się w najbliższym kącie  jednocześnie licząc  że nagle mnie dostrzeże. Tak przeważnie jest. Napotyka się na mnie i wysyła uśmiech. Kilka sekund uniesionych do góry warg  które są dla mnie jak magnez. To ten cholerny krótki moment  przez który od lat wracam do niego co dzień.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2015

Bez problemu rzucam hasłem "daj mi spokój", odwracam się na pięcie i znikam z życia tej czy innej osoby. Usuwam się, wyłączam, jakby przestaję istnieć. Dla siebie, bo się męczę. Dla niej - wiedząc, że jedyne co mogę dać to pasmo rozczarowań i bólu. Tylko z nim jest inaczej. Nie potrafię uciec. Chowam się w najbliższym kącie, jednocześnie licząc, że nagle mnie dostrzeże. Tak przeważnie jest. Napotyka się na mnie i wysyła uśmiech. Kilka sekund uniesionych do góry warg, które są dla mnie jak magnez. To ten cholerny krótki moment, przez który od lat wracam do niego co dzień.

Od ponad dwóch lat niezmiennie mam w sobie cząstkę  która należy do niego.  Cząstka  brzmi tu dość irracjonalnie  biorąc pod uwagę  że ten element mojej osoby potrafi przejąć kontrolę nad wszystkim. Dochodzi do głosu i w jednej chwili znikają myśli  czy warto  czy powinnam  czy mogę. Nagle bez zastanowienia pojawiam się u niego  a on całuje mnie zachłannie zaraz po tym jak przekroczę próg. Prowadzi mnie niecierpliwie do swojego pokoju  a tam koncentruje się już głównie na tym  by jak najszybciej ściągnąć ze mnie ubrania. Nic nie ma znaczenia   sumienie  jego wibrujący od przychodzącego połączenia telefon i zdjęcia jego kobiety na szafce. Zatapia się w moich wargach  przestając dostrzegać  iż jest cokolwiek innego na tym świecie.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2015

Od ponad dwóch lat niezmiennie mam w sobie cząstkę, która należy do niego. "Cząstka" brzmi tu dość irracjonalnie, biorąc pod uwagę, że ten element mojej osoby potrafi przejąć kontrolę nad wszystkim. Dochodzi do głosu i w jednej chwili znikają myśli, czy warto, czy powinnam, czy mogę. Nagle bez zastanowienia pojawiam się u niego, a on całuje mnie zachłannie zaraz po tym jak przekroczę próg. Prowadzi mnie niecierpliwie do swojego pokoju, a tam koncentruje się już głównie na tym, by jak najszybciej ściągnąć ze mnie ubrania. Nic nie ma znaczenia - sumienie, jego wibrujący od przychodzącego połączenia telefon i zdjęcia jego kobiety na szafce. Zatapia się w moich wargach, przestając dostrzegać, iż jest cokolwiek innego na tym świecie.

Wiem  że to co trwa od dwóch lat to jest to na co czekałam całe życie. Jestem pewna tego jak niczego na świecie. Choć mam już dwadzieścia jeden lat to czuję  że tak naprawdę pełnią żyję dopiero dwa. Odkrywam świat na nowo z uśmiechem na twarzy każdego dnia. Pełną piersią wdycham czyste powietrze. Łapię garściami radość ze wszystkiego co mnie otacza. I pomimo tego  że wciąż jestem dużym dzieckiem planuję przyszłość. Pierwszy raz myślę o czymś tak poważnie dokładnie to analizując. Nie chce zmian.. nie chce by to się skończyło. Czuję się bezpieczna  kochana i szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. Nie jestem już tą starą mną. Zmienił mnie miłością jaką mi dał. Kocha  dba  jest pomimo i wbrew wszystkiemu. Wspiera jak nikt inny nawet wtedy gdy jest strasznie ciężko. Chce zostać jego już na zawsze. Chce się z nim zestarzeć i jako staruszka z pomarszczoną skórą nadal być dla niego IDEAŁEM.    ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 1 grudnia 2015

Wiem, że to co trwa od dwóch lat to jest to na co czekałam całe życie. Jestem pewna tego jak niczego na świecie. Choć mam już dwadzieścia jeden lat to czuję, że tak naprawdę pełnią żyję dopiero dwa. Odkrywam świat na nowo z uśmiechem na twarzy każdego dnia. Pełną piersią wdycham czyste powietrze. Łapię garściami radość ze wszystkiego co mnie otacza. I pomimo tego, że wciąż jestem dużym dzieckiem planuję przyszłość. Pierwszy raz myślę o czymś tak poważnie dokładnie to analizując. Nie chce zmian.. nie chce by to się skończyło. Czuję się bezpieczna, kochana i szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. Nie jestem już tą starą mną. Zmienił mnie miłością jaką mi dał. Kocha, dba, jest pomimo i wbrew wszystkiemu. Wspiera jak nikt inny nawet wtedy gdy jest strasznie ciężko. Chce zostać jego już na zawsze. Chce się z nim zestarzeć i jako staruszka z pomarszczoną skórą nadal być dla niego IDEAŁEM. [ ciamciaa ♥ ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć