 |
|
Myślę, że zawsze będziesz dla mnie ważny. Nie chodzi o to, że nigdy już nikogo nie pokocham i nie będę potrafiła być szczęśliwa, ale nie wymaże z serca tego fragmentu życia z Tobą. Czasami będę siadać z kubkiem herbaty i przypominać sobie Ciebie, Twój uśmiech, Twoje słowa, to jak bardzo Cię kochałam i to jak bardzo mnie zraniłeś. Nie zapomnę też tych chwil, w których sprawiałeś, że byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Byłeś dla mnie zbyt ważny, żebym mogła wyrzucić Cię z głowy, ale nie wracaj. Sam mnie odepchnąłeś i upadłam zbyt daleko, aby teraz to wszystko naprawiać./esperer
|
|
 |
na tym świecie trzeba być rozważnym, wybierać tylko to co jest dla Ciebie najlepsze. czasami trzeba być szalonym, wybawić się aby wszystkie problemy choć na chwilę ostały zapomniane. czasami trzeba mieć wszystko w dupie, żeby przemyśleć wszystko. czasami trzeba przebywać wśród przyjaciół, żeby mieć dobry humor. świat da się ogarnąć, trzeba tylko próbować.
|
|
 |
będzie dobrze, teraz będzie najtrudniej, a potem będzie już dobrze.
|
|
 |
Pomyśl, zamiast marnować czas na kogoś, kto go dla Ciebie nie ma, pomyśl o sobie. Spójrz, widzisz jak bardzo Cię zranił? Z premedytacją sprawiał, że czułaś się cholernie źle, że nie chciało Ci się już żyć, starać się o to, by Wasze relacje miały szansy przetrwać. Nie myślał o Tobie, był egoistą, skończonym egoistą, mającym w dupie Twoje uczucia, Twoją miłość. Czy tak właśnie wyobrażałaś sobie chwile spędzone z osobą, którą kochasz? Myślę, że nie bardzo podobał Ci się jego brak czułości, niezdecydowanie i milczenie. Mam rację, prawda? Wyniszczył Cię. Wiem, że to widzisz. Powinnaś już dawno to skończyć, mimo że tak naprawdę to nigdy się nie zaczęło, mimo, że tak bardzo tego pragnęłaś. Musisz o nim zapomnieć, dla siebie, bo jeśli on o Tobie nie myśli, Ty, przede wszystkim Ty musisz myśleć teraz o sobie. / bezimienni
|
|
 |
jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha? / zozolandia
|
|
 |
|
A co jeśli Ty się nigdy nie zmienisz? Co jeśli już zawsze będziemy tacy rozerwani w kłamstwach? Boże, wyobrażasz to sobie? Wyobrażasz sobie tą moją miłość i Twoją obojętność?/esperer
|
|
 |
|
Chciałabym w nas wierzyć, naprawdę. Cofnęłabym się w czasie i powstrzymała od popełnienia tego błędu,który sprawił,że straciłam do Ciebie zaufanie, wiesz? Tyle, że to się już stało, coś pękło i może próbujemy to skleić, ale rysy pozostaną widoczne już na zawsze. Wyobraź sobie małe dziecko,który obejmuję kubek gorącego kakao i parzy sobie ręce, widzisz? Ono już nigdy z taką ufnością nie chwyci tego kawałka porcelany. Tak jest ze mną. Boję się znowu poczuć, zaufać, dać drugą szansę. Boję się tego sparzenia, otwarcia starych ran i stworzenia nowych./esperer
|
|
 |
|
Nadal nie chcesz pogodzić się z jego odejściem. Gdzieś tam jakaś naiwna część Ciebie nadal wmawia sobie, że on wróci, że to tylko chwilowy kryzys,z którego wyjdziecie jeszcze silniejsi. Nie ma go całymi dniami, a Ty ciągle czekasz, chociaż coraz częściej wybuchasz płaczem, w tych krótkich momentach,kiedy dopuszczasz myśl, że to może naprawdę koniec. Potem jest już tylko gorzej. Coraz mniej go w Twoim życiu, coraz mniej Ciebie, a coraz więcej łez i smutku./esperer
|
|
 |
|
wybaczyłam Mu, ale nigdy nie byłam w stanie zrozumieć tego, co zrobił. [ yezoo ]
|
|
 |
kontrolować rzeczywistość, reszta to formalność
|
|
 |
Bo tu szczerość to dno i to najciemniejsze.
|
|
|
|