 |
To żałosne, że necie opowiadamy sobie całe życie, a spotykając sie na ulicy nie umiemy wykrztusić nawet 'cześć'/bezszczescia
|
|
 |
i kazali być szczęśliwą , lecz tak się nie dało '
|
|
 |
Jeszcze dlugo bede odwracac glowe na dzwiek twojego imienia ,jeszcze dlugo bede wsród tlumu szukac twojego cienia .
|
|
 |
znowu przy wejściu na cmentarz będe miała wrażenie , że większośc lasek pomyliła go z pokazem mody. / veriolla
|
|
 |
Złapaliśmy ten moment, nie pozwolę Ci odejść. I świat dookoła nas nie przestanie kręcić się do nocy
|
|
 |
widziałeś szczęście? - no, jak spierdalało .
|
|
 |
Jesteś promieniem słońca..!
|
|
 |
` I jestem szalona, ale Ty to lubisz. Lubisz to, chociaż to nie proste.
|
|
 |
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz..
|
|
 |
chciałabym, abyś kiedyś, bez względu na wszystko, co zrobię lub powiem, przytulił mnie, nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie, że ja jestem ci potrzebna
|
|
|
|