|
Jej ramiona nie skrywają mnie przed światem. Czuję się bezbronna, zagrożona. Czuję, że muszę zamknąć się na rzeczywistość pod warstwą chłodu i beznamiętności. Muszę uciec. Muszę schować się przede wszystkim przed Nią. Ma zbyt wielką siłę. Jeśli to naprawdę miłość - wrócę./naga_prawda
|
|
|
"Rozszarpana na strzępy dusza odradza się silniejsza..."
|
|
|
"Wciąż szedłem pod wiatr, z trudem łapałem oddech, ale parłem przed siebie, starając się nie zamykać oczu."
|
|
|
Nie potrzebuję hashtaga, statusu, wręczanej znienacka róży, częstych wypadów za miasto, na kolację lub do kina oraz ciągłego zapewniania mnie, że jestem ważna. Nie potrzebuję ani słów, ani całej listy dóbr materialnych. Chcę jedynie Twoich palców przesuwających się z samego rana po linii moich żeber i szeptu "wstawaj, moja piękna", nawet jeśli następne co powiesz to "głodny jestem".
|
|
|
Bez problemu rzucam hasłem "daj mi spokój", odwracam się na pięcie i znikam z życia tej czy innej osoby. Usuwam się, wyłączam, jakby przestaję istnieć. Dla siebie, bo się męczę. Dla niej - wiedząc, że jedyne co mogę dać to pasmo rozczarowań i bólu. Tylko z nim jest inaczej. Nie potrafię uciec. Chowam się w najbliższym kącie, jednocześnie licząc, że nagle mnie dostrzeże. Tak przeważnie jest. Napotyka się na mnie i wysyła uśmiech. Kilka sekund uniesionych do góry warg, które są dla mnie jak magnez. To ten cholerny krótki moment, przez który od lat wracam do niego co dzień.
|
|
|
Od ponad dwóch lat niezmiennie mam w sobie cząstkę, która należy do niego. "Cząstka" brzmi tu dość irracjonalnie, biorąc pod uwagę, że ten element mojej osoby potrafi przejąć kontrolę nad wszystkim. Dochodzi do głosu i w jednej chwili znikają myśli, czy warto, czy powinnam, czy mogę. Nagle bez zastanowienia pojawiam się u niego, a on całuje mnie zachłannie zaraz po tym jak przekroczę próg. Prowadzi mnie niecierpliwie do swojego pokoju, a tam koncentruje się już głównie na tym, by jak najszybciej ściągnąć ze mnie ubrania. Nic nie ma znaczenia - sumienie, jego wibrujący od przychodzącego połączenia telefon i zdjęcia jego kobiety na szafce. Zatapia się w moich wargach, przestając dostrzegać, iż jest cokolwiek innego na tym świecie.
|
|
|
„Wiem: mój sukces to powód, że nie sypia mój wróg.
Zawsze ktoś ma jakiś problem.
Ja chcę robić swoje, niezależnie od nikogo
iść swoją drogą, nie dać satysfakcji wrogom...”
|
|
|
Mężczyźni potrzebują trzech kobiet matki, żony oraz kochanki.
Trudno jest być wszystkimi naraz, ale można zmieniać role. Chodzi o to aby znaleźć złoty środek.
Daj mężczyźnie za dużo, a stracisz go. Daj mu za mało, a również go stracisz. Dawaj mu czasem za dużo, a czasem za mało, wtedy zostanie przy Tobie
|
|
|
Dobra kobieta inspiruje mężczyznę, dowcipna zainteresuje go, piękna go oczaruje, ale współczująca go dostanie.
|
|
|
Gentleman będzie otwierał Ci drzwi, odsuwał krzesło i nosił ciężkie rzeczy. Nie dlatego, ponieważ jesteś bezradna, czy słaba.
Ale ponieważ chce Ci pokazać, że jesteś warta i godna szacunku
|
|
|
Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, dobry film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym egzaminie, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie, to jest to warte tego wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie!
|
|
|
Jeśli Ci na kimś zależy, zawsze masz dla niego czas.
|
|
|
|