 |
Pytam sama siebie czy to prawda i nie śmiem odpowiedzieć tak. A tymczasem rzeczywistość przemawia do mnie nieprzepartymi dowodami. Telefon milczy. Gadu tak samo. Brak jakiejkolwiek wiadomości i brak wspólnych nocnych rozmów. Brak Jego, którego już tak nie odczuwam. Zaczęłam sobie radzić.
|
|
 |
Niecałe 800 przejechanych kilometrów, 12 godzin jazdy, setki przesłuchanych kawałków, trzy przeczytane książki, tysiące myśli. Głównie o Nim. Fakt, że jestem na drugim końcu Polski, niedaleko Niego, że jest możliwość spotkania się... cholernie boli. Przecież tak o tym marzyłam. Razem marzyliśmy. A teraz.... teraz On nawet nie wie, że tam byłam. Ze szklanymi oczami spacerowałam tamtymi ulicami, przepełniona żalem i smutkiem. Chciałam wracać. Za dużo rzeczy mi się z Nim kojarzy, zdecydowanie za dużo.
|
|
 |
Nie myślałam, że to się skończy. Nie chciałam żeby to w ogóle kiedykolwiek się kończyło. Tym bardziej w taki sposób. Ta znajomość była dla mnie ważna. Starałam się o nią. Za każdym razem, gdy coś odwalałeś, ja miałam nadal otwarte ramiona. Ratowałam, pisałam i wyjaśniałam wszystko. Cały czas myślałam o Tobie z tą miłością w oczach. Kochałam. Jednak w pojedynkę nic nie mogłam zdziałać. Zostawiłeś mnie w pewnym momencie samą i bez słowa usunąłeś ze swojego życia. To był mocny cios, który nadal boli i po którym zostaną blizny. Dostałam porządną lekcję, za którą Ci dziękuję. Teraz już nie zaufam, nie przywiążę się do nikogo. Nie będę tak naiwna. Nie dam się skrzywdzić.
|
|
 |
Co czuje człowiek, kiedy patrząc w lustro, nie rozpoznaje widzianej tam twarzy? | Jodi Picoult
|
|
 |
Czasem kiedy trafiasz na mur rzeczywistości, po prostu nie ma sposobu, żeby go obejść. | Jodi Picoult
|
|
 |
bo kiedy nie ma w nas miłości, to sercu czegoś brak.
|
|
 |
Może jest coś, co boisz się powiedzieć, ktoś, kogo boisz się kochać, miejsce, do którego boisz się pójść. To będzie bolało. To będzie bolało, bo jest ważne. | John Green
|
|
 |
może znajdziemy drogę, która poprowadzi nas w miejsca, których nie było w naszych snach.
|
|
 |
Nie boisz się, że będziesz kiedyś żałował?
|
|
 |
Świadomość tego co utraciliśmy jest istotna, aż w końcu zaczyna boleć. Odczuwamy braki, widzimy jak niedoskonali jesteśmy i jak bardzo tęsknota wyżera z nas życie. Upadamy i nie podnosimy się. Leżymy na samym dnie, bo tak lepiej, bo wszystko z nas wypływa, bo jesteśmy, a zarazem nas nie ma. Już się nie staramy, nie ubiegamy o więcej, nie emanujemy ciepłem, nie darzymy miłością. Nie istniejemy. Już od dawna, jest tylko ciało i oczy, cholernie puste, przepełnione porażką oczy. I już się nie podnosimy, nie walczymy. To koniec. Przegraliśmy wszystko. [ yezoo ]
|
|
 |
Gdybyś mógł znów przeżyć dowolną chwilę, czy uczyniłbyś swoje życie doskonałym?
|
|
 |
Najboleśniejsza jest miłość bez wzajemności, miłość, której nikt nam nie oddaje, miłość, która jest, ale tak naprawdę jej nie ma. Takie uczucie dopływa tylko do połowy i dalej już nie może, nie da rady. Bo coś odpycha, coś nie chce, coś nie akceptuje, coś jest obojętne, coś postawiło granicę, której miłość nie może przekroczyć. Dociera do pewnego momentu i staje, nie zmierza dalej, nie dociera do serca drugiej osoby, po prostu zatrzymuje się i tkwi na samym środku niewidzialnej nici, znajdującej się pomiędzy dwojgiem różnorodnych serc. Przepycha się i buntuje, na siłę wchodzi tam, gdzie nie powinna, aż w końcu przestaje, odpuszcza i każdego dnia powoli umiera. Brakuje jej miejsca i możliwości rozrostu, dopełnienia drugiego serca, które powinno przyjąć tę dawkę. Właśnie dlatego tak bardzo to boli, uwiera gdzieś w środku i nie chce ruszyć się w żadną stronę. Ta miłość zostaje zupełnie sama, nietknięta, nienaruszona, niekochana. [ yezoo ]
|
|
|
|