 |
każdy dzień przywitaj z uśmiechem i nadzieją na lepsze jutro.
|
|
 |
z moich oczu wyczytasz wszystko.
|
|
 |
Czuję się się jak wrak statku na dnie oceanu. Bez tlenu, bezużyteczny i na tyle zniszczony, by nikt go nie chciał. / fadetoblack
|
|
 |
Nie przeżyłam tyle, co wielu innych ludzi. Nie bił mnie ojciec, nie mieszkałam na ulicy, ani nie byłam śmiertelnie chora. Być może dlatego ich do końca nie rozumiem i nie mogę im współczuć, ponieważ tak naprawdę nie wiem, jak oni się w pełnym stopniu czują. Mam natomiast swoje przeżycia, swoje bóle i swoje łzy, dlatego nie chcę, aby ktoś mi współczuł czy mnie pocieszał, ponieważ nikomu nie życzę tego, co sama w tym momencie czuję. / fadetoblack
|
|
 |
miłość po prostu nie wystarczyła.
|
|
 |
bo optymistki mają wszystko w dupie i już!
|
|
 |
jeszcze jakiś czas temu nie miałam czasu usiąść i na spokojnie pomyśleć o problemach. nie było chwili, bym miała możliwość pobycia z samą sobą. często wychodziłam z domu, rozmawiałam przez telefon, zapraszałam znajomych do siebie lub odwrotnie. a teraz, zadręczam się wszystkim częściej. nie dlatego, że znalazłam na to czas. po prostu odeszli ludzie, którzy mieli być na zawsze. zostawili mnie Ci, którzy śmiali się nazwać przyjaciółmi. [ yezoo ]
|
|
 |
kiedyś przychodzi taki moment, że życie przestaje Nam być potrzebne. nie dostrzegamy już tego piękna, co kiedyś. nie ma przy Nas już tych samych osób. świat wydaje się być bez celu i pozbawiony najmniejszego sensu istnienia. każde miejsce staje się puste. bliscy ludzie zmienili się. a My? zrozumieliśmy, że przeszłość nigdy nie wraca, a świat nie pięknieje. [ yezoo ]
|
|
 |
NIe jest dobrze, wiem, że nie jest ze mną dobrze. Widzę, jak bardzo nie pasuję do reszty świata, jak ludzie mnie odtrącają i jak całkowicie zamykam się w mojej małej samotni. Widzę, jak bardzo się zmieniłam w ostatnich dwóch latach, że coraz więcej płaczę, bo płaczę właściwie co wieczór i że coraz mniej się uśmiecham, a gdy już to robię, ten uśmiech jest wymuszony i sztuczny tak samo jak lalki w teatrze marionetek. Swój świat ograniczam do ksiażek, pisania i rysunków, do spoglądania w nocne niebo i wyglądania gwiazd, a najczęśniej pełni księżyca, która tylko wywołuje u mnie kolejne hektolitry łez. Widzę, że coraz mniej rozmawiam z innymi, że są to rozmowy tylko te potrzebne, a nie już te błahe - "o niczym" - jak kiedyś. Widzę, że jestem inna, że odstaję i że coraz więcej myślę tylko o jednym - o śmierci, w której próbuję znaleźć ukojenie. / fadetoblack
|
|
|
|