głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kaasiaaczek

Każdy chce w życiu tego samego   zdrowia  miłości  na starcie miliona.. układasz plany  jak w ciemności lego  by stanąć do pionu ze złamanych kolan

rap_jak_tlen dodano: 9 grudnia 2016

Każdy chce w życiu tego samego - zdrowia, miłości, na starcie miliona.. układasz plany, jak w ciemności lego by stanąć do pionu ze złamanych kolan

Zostań moim przyjacielem  bo w moim życiu za dużo wrogów już   a wszyscy  których jestem pewien  oni są ze mną  będą jak anioł stróż    zostań moim przyjacielem  takim na stałe  jak ten pod skórą tusz..  choć wielu  których byłem pewien  oni odeszli  nie ma ich ze mną tu!!!!

rap_jak_tlen dodano: 9 grudnia 2016

Zostań moim przyjacielem, bo w moim życiu za dużo wrogów już, a wszyscy, których jestem pewien, oni są ze mną, będą jak anioł stróż - zostań moim przyjacielem, takim na stałe, jak ten pod skórą tusz.. choć wielu, których byłem pewien, oni odeszli, nie ma ich ze mną tu!!!!

W moim życiu ciągle góra  dół  góra  dół  Kochasz  czy masz problem  ziomek  wróg  Ziomek  wróg  nie idź już wyżej  tam czeka samotność  Za małe są szczyty nawet dla dwóch   Halo  kto mówi? Ziomek czy wróg? Ziomek czy wróg?

rap_jak_tlen dodano: 9 grudnia 2016

W moim życiu ciągle góra, dół, góra, dół Kochasz, czy masz problem, ziomek, wróg Ziomek, wróg, nie idź już wyżej, tam czeka samotność Za małe są szczyty nawet dla dwóch Halo, kto mówi? Ziomek czy wróg? Ziomek czy wróg?

Też tego chcę  żeby życie było lekkie     spokój  czek  patent na życie wieczne..😥

rap_jak_tlen dodano: 9 grudnia 2016

Też tego chcę, żeby życie było lekkie - spokój, czek, patent na życie wieczne..😥

ścielisz swe życie na torach i tam Ci wygodnie..  dziś jestem jedynym  który podąża żeby Cię podnieść..

rap_jak_tlen dodano: 9 grudnia 2016

ścielisz swe życie na torach i tam Ci wygodnie.. dziś jestem jedynym, który podąża żeby Cię podnieść..

'każdy by chciał obrać życia na kilo  a w zamian dać mały gram.. to nie mój film i opuszczam kino   biorę w pamięci kadr'

rap_jak_tlen dodano: 9 grudnia 2016

'każdy by chciał obrać życia na kilo, a w zamian dać mały gram.. to nie mój film i opuszczam kino, biorę w pamięci kadr'

Przepraszam  lecz wydałam na nas wyrok. Jesteśmy skazani na wieczną samotność. Nasze dusze nigdy więcej nie zatańczą wspólnego zbliżenia. To co było pomiędzy nami wygasło. Iskra namiętności zasnęła  a wraz z nią odeszła nasza emocjonalna niezależność.

remember_ dodano: 5 listopada 2016

Przepraszam, lecz wydałam na nas wyrok. Jesteśmy skazani na wieczną samotność. Nasze dusze nigdy więcej nie zatańczą wspólnego zbliżenia. To co było pomiędzy nami wygasło. Iskra namiętności zasnęła, a wraz z nią odeszła nasza emocjonalna niezależność.

Brak wpisów  nie oznacza braku obecności... bywam tu. Rzadko  bo rzadko...ale wciąż wracam w to miejsce  tęskniąc za tym co tu było... teksty remember_ dodał komentarz: Brak wpisów, nie oznacza braku obecności... bywam tu. Rzadko, bo rzadko...ale wciąż wracam w to miejsce, tęskniąc za tym co tu było... do wpisu 20 września 2016
Cześć baranku. teksty nie.bylbym.tu.soba dodał komentarz: Cześć baranku. do wpisu 2 sierpnia 2016
Uczucie pustki  bezradności i tęsknoty za Nim znowu we mnie uderza. Nie rozumiem tego co kieruje moją duszą  ale dlaczego choć nie chcę go znać  to ..za nim tęsknie? Dlaczego o nim myślę  dlaczego zastanawiam się czy jeszcze żyję i czy ma się dobrze? Dlaczego podświadomie szukam z nim kontaktu choć to on był nie raz powodem mojej chęci zniknięcia z tego świata? Dlaczego tak bardzo chciałabym z nim porozmawiać? Dlaczego się tak mocno przed tym bronię? Dlaczego chciałabym choć raz powiedzieć do niego ' Tato' pomimo  że nie zasługuje na te słowa? Dlaczego muszę chować cierpienie wewnątrz i skrywać to w sobie? Dlaczego on mnie tak po prostu odrzucił? Dlaczego jestem tą niechcianą  dlaczego jestem tą gorszą? Tato  no powiedz mi dlaczego mnie tak bardzo nienawidzisz..?

remember_ dodano: 10 czerwca 2016

Uczucie pustki, bezradności i tęsknoty za Nim znowu we mnie uderza. Nie rozumiem tego co kieruje moją duszą, ale dlaczego choć nie chcę go znać, to ..za nim tęsknie? Dlaczego o nim myślę, dlaczego zastanawiam się czy jeszcze żyję i czy ma się dobrze? Dlaczego podświadomie szukam z nim kontaktu choć to on był nie raz powodem mojej chęci zniknięcia z tego świata? Dlaczego tak bardzo chciałabym z nim porozmawiać? Dlaczego się tak mocno przed tym bronię? Dlaczego chciałabym choć raz powiedzieć do niego ' Tato' pomimo, że nie zasługuje na te słowa? Dlaczego muszę chować cierpienie wewnątrz i skrywać to w sobie? Dlaczego on mnie tak po prostu odrzucił? Dlaczego jestem tą niechcianą, dlaczego jestem tą gorszą? Tato, no powiedz mi dlaczego mnie tak bardzo nienawidzisz..?

możesz się bronić. nakładać ochraniacze na kolana  łokcie i serce. możesz uciekać  biec ile tylko sił w nogach. możesz kłamać  mówić  że jej nie potrzebujesz. możesz płakać. możesz błagać. możesz się zapierać  powtarzać   nigdy więcej. możesz obiecywać sobie  że dasz radę  że wytrzymasz. możesz wyrzucić ją do kosza...  ona i tak wróci. uderzy w Ciebie ze zdwojoną siłą  przyciśnie Cię do ściany i otuli słodkim oddechem. będzie przynosić Ci ból  ale i wiele radości. będzie ofiarować Ci wspomnienia  te lepsze i gorsze. może znowu Cię zniszczy  znowu Cię skopie  znowu Cię pogryzie. nie zmienisz przeznaczenia. nie pozbędziesz  się miłości.

waniilia dodano: 6 czerwca 2016

możesz się bronić. nakładać ochraniacze na kolana, łokcie i serce. możesz uciekać, biec ile tylko sił w nogach. możesz kłamać, mówić, że jej nie potrzebujesz. możesz płakać. możesz błagać. możesz się zapierać, powtarzać - nigdy więcej. możesz obiecywać sobie, że dasz radę, że wytrzymasz. możesz wyrzucić ją do kosza... ona i tak wróci. uderzy w Ciebie ze zdwojoną siłą, przyciśnie Cię do ściany i otuli słodkim oddechem. będzie przynosić Ci ból, ale i wiele radości. będzie ofiarować Ci wspomnienia, te lepsze i gorsze. może znowu Cię zniszczy, znowu Cię skopie, znowu Cię pogryzie. nie zmienisz przeznaczenia. nie pozbędziesz się miłości.

nagle poczułam się wyjątkowa. od dawna niedoceniana  poniżana  dostałam skrzydeł. słowa uniosły mnie dziesięć centymetrów nad ziemię. chciałam dotknąć chmur. bałam się  że magia pryśnie. bezgłośny krzyk   'zostań  błagam'  rozdzierał mi serce. przytuliłeś mnie jak obiecałeś  a świat zawirował. pokochałam Cię w sekundę. tak niewiele potrzebowałam do szczęścia.  dodatkowej pary rękawiczek w kieszeni Twojej kurtki  buziaka w czoło na pożegnanie  obiadu  gdy padałam na twarz po zajęciach  odrobiny namiętności wieczorami i tych dwóch magicznych słów na dzień dobry. tak niewiele brakowało mi by osiągnąć sukces  spełniać się  z dziewczynki zmienić się w kobietę. ofiarowałeś mi to wszystko. dziękuję.

waniilia dodano: 6 czerwca 2016

nagle poczułam się wyjątkowa. od dawna niedoceniana, poniżana, dostałam skrzydeł. słowa uniosły mnie dziesięć centymetrów nad ziemię. chciałam dotknąć chmur. bałam się, że magia pryśnie. bezgłośny krzyk - 'zostań, błagam', rozdzierał mi serce. przytuliłeś mnie jak obiecałeś, a świat zawirował. pokochałam Cię w sekundę. tak niewiele potrzebowałam do szczęścia. dodatkowej pary rękawiczek w kieszeni Twojej kurtki, buziaka w czoło na pożegnanie, obiadu, gdy padałam na twarz po zajęciach, odrobiny namiętności wieczorami i tych dwóch magicznych słów na dzień dobry. tak niewiele brakowało mi by osiągnąć sukces, spełniać się, z dziewczynki zmienić się w kobietę. ofiarowałeś mi to wszystko. dziękuję.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć