|
czasem trzeba się wyrzec marzeń by w końcu odetchnąć i żyć pełnią życia, nie biegając za wyidealizowanymi marzeniami, których osiągnięcie jest niczym wejście w bramy piekielne.
|
|
|
Bo ty jesteś czymś więcej niż wszystko
|
|
|
on . 5 lat młodszy . wydawałoby się , że będąc w tym wieku buntuje się przeciwko wszystkim . a jednak , potrafi mnie wysłuchać . doradzić . czasem nawet okrzyczeć bym zeszła na ziemie . mimo , że teraz widujemy się rzadziej . ja tu . on tam . nie ma dnia bez rozmowy . bez sms'ów . bez skype . mam w nim przyjaciela i brata . może czasem na siebie krzyczymy , ale to nie oznacza , że nie mamy w sobie wsparcia . oboje dobrze wiemy, że bez znaczenia co by się wydarzyło możemy do siebie walić drzwiami i oknami a żadne nie odmówi pomocy . dwa lata temu byliśmy blisko rozłąki . wtedy nie pomyślałabym, że to potoczy się właśnie tak . zostaliśmy razem i nie wyobrażamy sobie by teraz to miało ulec jakiejkolwiek zmianie . takiego brata ? życzę każdemu . a ja ? a ja jestem cholernie szczęśliwa , że go mam !
|
|
|
łiiiii . tak, zdecydowanie - Kocham Go . za uśmiech . za piękne oczka . za słowa . za zaufanie . za każdy poranek . za każdy spacer . za każdy wspólny dzień . za każda sprzeczkę . ZA WSZYSTKO . On i nie potrzeba mi nic więcej !
|
|
|
znów chyba ryczę bez konkretnego powodu, mam dziwne napady smutku, a wiele piosenek wywołuje łzy / i.need.you
|
|
|
Najgorsze jest to , że nigdy nie zdołam się przyzwyczaić to tych dni po końcu. Czuję jakby coś we mnie gniło i gniło i nie jestem pewna co to jest ale wiele osób chyba nazywa to sercem. Strasznie mi to przeszkadza bo chciałabym się pozbyć tego uczucia ale za cholerę nie wiem jak. To trudne do zniesienia bo nawet nie wiem gdzie tego szukać. / i.need.you
|
|
|
słyszę te wszystkie piękne słowa i boję się, że chyba tylko po jedno są wypowiadane / i.need.you
|
|
|
Jakoś zbyt sentymentalnie u mnie dzisiaj. Wciąż pamiętam jak obiecałeś, że będziesz na zawsze. Na zawsze trwało w Twoim przypadku krócej niż przypuszczałam. Mimo wszystko to również moja wina
i może nie ma we mnie tej dawnej miłości a jest jedynie smutek.
Dlatego cięzko mi wejść w to drugi raz,
przepraszam. / i.need.you
|
|
|
i wtedy w ten jeden jedyny dzień, ten jeden jedyny raz, zaświeciło dla mnie zielone światło. a Twój pocałunek, czuły, namiętny i zarazem wyrażający Twoją opiekuńczość, to coś co dało mi potężnego kopa. ten jedyny raz z Tobą był o wiele lepszy niż ten z nim, ponieważ tylko Ty nic nie mówiąc i właściwie niewiele robiąc, uwiadomiłeś moje serce, że istnieje jeszcze ktoś, kto potrafi obudzi jego obumarłą część, ktoś kto samym dotykiem potrafi przeniknąć w głąb mojej głowy, dając poczucie bezpieczeństwa, potrzeby i ogromnej fali czułości. / niechcechciec
|
|
|
Jedyne czego teraz bym chciała to przytulić się i czuć że to to bezpiecznie miejsce / i.need.you
|
|
|
wczoraj było dobrze - dziś czar znowu prysł / i.need.you
|
|
|
I czasem wkurwiasz mnie jak nikt inny, złościsz do czerwoności, ranisz do łez, w momencie doprowadzisz do szału, a ja i tak nie oddałabym Cie nikomu, wiesz skarbie nawet gdy jesteś nie do wytrzymania ja i tak kocham Cie. Kocham Cie bez opamiętania ; ogarnij mnie skarbie
|
|
|
|