 |
W sumie jesteśmy tylko sumą naszych oddechów. Niczym więcej, jedynie cichymi westchnieniami i głośnymi krzykami. Dźwiękiem i obrazem. Niczym więcej.
|
|
 |
Nie patrzę Ci w oczy, nie wchodzę w drogę. Nie szukam na korytarzu, odchodzę, gdy tylko widzę, jak zbliżasz się do ludzi z którymi stoję. Nie rozmawiam z Tobą ani o Tobie. Nie niszczę Twojego związku, nie plotkuję o Tobie. Naprawdę staram się zapomnieć. Więc dlaczego, do cholery znów przypomniałeś sobie o moim istnieniu? Przecież tak się staram.
|
|
 |
prawdziwy mężczyzno, książę z dziecięcych snów, pomogłeś mi pokonać strach przed miłością, otuliłeś chudym, ale męskim ramieniem, dziękuję! w zamian za Twą wspaniałą pomoc obiecuję, że będę, będę zawsze.
|
|
 |
ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam od rozstania z chłopakiem.
prawda jest taka, że dorosłam.
przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować.
nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym.
zaakceptowałam rzeczywistość.
|
|
 |
Chciałam podarować mu świat.
Odpowiedział, że ma swój.
|
|
 |
Zaczęłam się zastanawiać, czy nie pomyliłam bajki. Czy Książe nie pomylił drogi i czy zamek nie był z piasku.
|
|
|
|