 |
Pytasz czym teraz żyję? Żyję Rapem, który jest ze mną zawsze, jest ze mną, gdy przemierzam osiedla, gdy zatapiam się, gdy nie mam sił. Jest cząstką tlenu, nie z wyboru raczej z konieczności . Prowadzi mnie przez życie, nie dając się poddać . Te cholernie dobre teksty, to wszystko jest idealnie zlepione w kupę, wytłaczane tak jakby z moich wspomnień .| sie_wie jesteś genialna ! ( od slonbogiem )
|
|
 |
blizny zawsze będą przypominać, że było coś o co warto było walczyć
|
|
 |
chcę zmienić swoje życie, prócz jednego. nie chcę przestać Cię kochać
|
|
 |
Siedziała o pierwszej w nocy na balkonie,
zimno przyjemnie łaskotało jej twarz.
Wokół fotela, na którym siedziała,
szeleściły porozrzucane papierki po chałwie.
To właśnie On nauczył ją jeść te słodkości.
Mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni.
W uszach miała słuchawki.
Płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny,
ta, która najbardziej przypominała Jego.
Spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową
i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie,
że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy
i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem.
Po chwili usłyszała dźwięk wiadomości:
'Powiedziałem gwiazdom, żeby nad Tobą dziś czuwały.
Śpij dobrze, kochanie'.
|
|
 |
Tacy są ludzie. Przybywają, pożerają to, co mogą i odchodzą. Jak szarańcze.
|
|
 |
Przed sobą drogę mam, ona jest do przejscia. Kilka ostatnich kroków by dojść do szczęścia!
|
|
 |
gdy odszedłeś Rozjebał mi się świat.
I teraz już rozumiem, że wszystkiego jesteś wart.
|
|
 |
|
nie wiem, co tak naprawdę się wydarzyło, ani gdzie podziało się dawne MY, ale jednego jestem pewna - Ty nadal masz Moje serce. [ yezoo ]
|
|
 |
|
tak cholernie psuł psychikę tej małolacie, zakochanej w nim gówniarze, wykorzystywał wszystkie jej słabości, a najbardziej tą jedną, największą, słabość do niego. | meksyk
|
|
 |
Przychodzą jednak czasem takie momenty, kiedy tak bardzo mi Ciebie brakuje i wtedy nawet oddychanie wydaje się zbyt trudne.
|
|
 |
Życie rzadko daje nam możliwość wyboru między prawdą a fałszem, bez wszystkich odcieni szarości między nimi.
|
|
 |
|
Czasem mam wrażenie, że na swoim pogrzebie wstanę z trumny i wybuchnę niekontrolowanym śmiechem, po czym skłonie się i powiem "Spektakl o niewinnej dziewczynce zakończony. Pokażę wam siebie... Myśleliście, że się mnie można tak łatwo pozbyć?".
|
|
|
|