głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika k_a_k_t_u_s

Przecieram oczy zaspane i choć nie mam siły  to sięgam po telefon  bo wiem  że wyczekuje odpowiedzi na wiadomość  w której wita mnie i pisze  że kocha. Moje ciało zdaje się ważyć ponad tonę  ale mimo to  wstaję  bo wiem  że czeka na mnie przed domem  by ucałować mnie i życzyć miłego dnia. Boli mnie każdy ruch  uśmiech i słowo  ale pomimo tego  żyję.. dla niego.

bezimienni dodano: 16 października 2011

Przecieram oczy zaspane i choć nie mam siły, to sięgam po telefon, bo wiem, że wyczekuje odpowiedzi na wiadomość, w której wita mnie i pisze, że kocha. Moje ciało zdaje się ważyć ponad tonę, ale mimo to, wstaję, bo wiem, że czeka na mnie przed domem, by ucałować mnie i życzyć miłego dnia. Boli mnie każdy ruch, uśmiech i słowo, ale pomimo tego, żyję.. dla niego.

Wiem  że znów proszę Cię o zbyt wiele  ale naprawdę potrzebuję Twojej pomocy  właśnie dziś. Tak bardzo tęsknię za Nim  nie chcę już czuć się tak jak teraz. Ja wiem  jestem przekonana  że to prawdziwe uczucie  że między nami jest miłość  która może tak wiele przetrwać. Wystarczy tylko dać jej jedną szansę. Boże  pozwól mi trwać na tym świecie razem z miłością  chcę Mu ją dawać. Niech nam się uda.. Amen.

bezimienni dodano: 16 października 2011

Wiem, że znów proszę Cię o zbyt wiele, ale naprawdę potrzebuję Twojej pomocy, właśnie dziś. Tak bardzo tęsknię za Nim, nie chcę już czuć się tak jak teraz. Ja wiem, jestem przekonana, że to prawdziwe uczucie, że między nami jest miłość, która może tak wiele przetrwać. Wystarczy tylko dać jej jedną szansę. Boże, pozwól mi trwać na tym świecie razem z miłością, chcę Mu ją dawać. Niech nam się uda.. Amen.

Łudziła się każdego ranka  że zastanie go obok siebie w łóżku. Że będzie siedział przy stole i powie 'kotek  głodny jestem  a wiesz  że ja to przypalam nawet wodę na herbatę..' . Że wieczorem na łóżku rozłoży pościel i przykryje kocem  gdy będzie za zimno. Usilnie wierzyła  że wróci i będzie już na zawsze..Kretynka.

bezimienni dodano: 15 października 2011

Łudziła się każdego ranka, że zastanie go obok siebie w łóżku. Że będzie siedział przy stole i powie 'kotek, głodny jestem, a wiesz, że ja to przypalam nawet wodę na herbatę..' . Że wieczorem na łóżku rozłoży pościel i przykryje kocem, gdy będzie za zimno. Usilnie wierzyła, że wróci i będzie już na zawsze..Kretynka.

Nie ma Cię  kiedy najbardziej potrzebuję pomocy  Twojego wsparcia i słów otuchy. Standard.

bezimienni dodano: 15 października 2011

Nie ma Cię, kiedy najbardziej potrzebuję pomocy, Twojego wsparcia i słów otuchy. Standard.

Mówił  że chce  żebym była szczęśliwa... Więc czemu sam nie chciał dać mi tego szczęścia?

bezimienni dodano: 15 października 2011

Mówił, że chce, żebym była szczęśliwa... Więc czemu sam nie chciał dać mi tego szczęścia?

Uznaję  że o Tobie zapomniałam  że nie jesteś wart miejsca w mojej głowie  a co dopiero w sercu. Jestem pewna  że już zupełnie nic do Ciebie nie czuję  no może oprócz żalu. Obiecuje sobie  że już nigdy więcej. Jesteś mi obojętny... Tak właśnie jest  dopóki nie zobaczę Cię przypadkiem w kolejce w sklepie  w drodze do domu  w autobusie  w snach..

bezimienni dodano: 14 października 2011

Uznaję, że o Tobie zapomniałam, że nie jesteś wart miejsca w mojej głowie, a co dopiero w sercu. Jestem pewna, że już zupełnie nic do Ciebie nie czuję, no może oprócz żalu. Obiecuje sobie, że już nigdy więcej. Jesteś mi obojętny... Tak właśnie jest, dopóki nie zobaczę Cię przypadkiem w kolejce w sklepie, w drodze do domu, w autobusie, w snach..

mój romantyk! :serce: teksty bezimienni dodał komentarz: mój romantyk! :serce: do wpisu 14 października 2011
  Obiecujesz mi  że mimo każdej mojej decyzji  mimo wszystkiego co się stanie i mimo przeciwności losu  zawsze będziesz przy mnie?  Obiecuję..  ...  No i gdzie teraz kurwa jesteś? Pytam się. Gdzie jesteś? Czemu nie ma Cię obok  kiedy najbardziej potrzebuję Twojej bliskości i ramienia  na którym opierałam twarz z rozmazanym makijażem? Tak silnie wierzyłam  że tym razem się uda  że będę mogła każdego dnia zadzwonić i powiedzieć 'Dziś o 18 wypłakuje się w Twoją koszulkę'. Teraz wiem  że te słowa nigdy nie padną z moich ust. Byłam tak ślepa.. i pewna  że jesteś szczery  tymczasem  kłamałeś mi w żywe oczy  mając już w głowie plan ucieczki. Ucieczki ode mnie.

bezimienni dodano: 14 października 2011

- Obiecujesz mi, że mimo każdej mojej decyzji, mimo wszystkiego co się stanie i mimo przeciwności losu, zawsze będziesz przy mnie? -Obiecuję.. (...) No i gdzie teraz kurwa jesteś? Pytam się. Gdzie jesteś? Czemu nie ma Cię obok, kiedy najbardziej potrzebuję Twojej bliskości i ramienia, na którym opierałam twarz z rozmazanym makijażem? Tak silnie wierzyłam, że tym razem się uda, że będę mogła każdego dnia zadzwonić i powiedzieć 'Dziś o 18 wypłakuje się w Twoją koszulkę'. Teraz wiem, że te słowa nigdy nie padną z moich ust. Byłam tak ślepa.. i pewna, że jesteś szczery, tymczasem, kłamałeś mi w żywe oczy, mając już w głowie plan ucieczki. Ucieczki ode mnie.

Czasem ludzie potrzebują najbardziej pomocy  kiedy wcale o to nie proszą.

bezimienni dodano: 14 października 2011

Czasem ludzie potrzebują najbardziej pomocy, kiedy wcale o to nie proszą.

Poprosiłam go o korepetycje z matmy  z której ostatnio niczego nie rozumiałam. Po pierwszej lekcji u niego już wszystko ogarnęłam  ale nie powiedziałam mu o tym. To był pretekst do kolejnych spotkań. Oczywiście zaproponowałam zapłatę  odmówił. Twierdził  że to dla niego żaden problem. Pewnego  setnego widzenia  odważyłam się zrobić krok. Spytałam :  Może zostaniesz na kolacji? Mama zostawiła tego tyle  a ja przecież tyle nie zjem  zmarnuje się.  No dobrze  czemu nie..   został. Zjedliśmy kolację. Było naprawdę miło. Na następnym spotkaniu spytałam  czy zostanie na obiedzie  został. Na kolejnym  czy zostanie na zawsze  jest tu.

bezimienni dodano: 14 października 2011

Poprosiłam go o korepetycje z matmy, z której ostatnio niczego nie rozumiałam. Po pierwszej lekcji u niego już wszystko ogarnęłam, ale nie powiedziałam mu o tym. To był pretekst do kolejnych spotkań. Oczywiście zaproponowałam zapłatę, odmówił. Twierdził, że to dla niego żaden problem. Pewnego, setnego widzenia, odważyłam się zrobić krok. Spytałam : -Może zostaniesz na kolacji? Mama zostawiła tego tyle, a ja przecież tyle nie zjem, zmarnuje się. -No dobrze, czemu nie.. - został. Zjedliśmy kolację. Było naprawdę miło. Na następnym spotkaniu spytałam, czy zostanie na obiedzie- został. Na kolejnym, czy zostanie na zawsze, jest tu.

jakie 'kiedyś' ? chcemy wpisów! :P teksty bezimienni dodał komentarz: jakie 'kiedyś' ? chcemy wpisów! :P do wpisu 14 października 2011
cześć Kamil  dziękuję  że założyłeś. teraz czekam na wpisy :  :  teksty bezimienni dodał komentarz: cześć Kamil, dziękuję, że założyłeś. teraz czekam na wpisy :) :* do wpisu 14 października 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć