 |
Obojętność dotyka najbardziej.
|
|
 |
Gdyby mój tata wiedział ile przez Ciebie płacze, zajebałby Cię.
|
|
 |
"... i odkryłem, że nie istnieje nic gorszego od poczucia, że nasze istnienie lub nieistnienie nie jest dla nikogo ważne, nikogo nie interesują nasze przemyślenia na temat życia, a świat spokojnie może toczyć się dalej bez naszej kłopotliwej obecności."
|
|
 |
"Kiedyś byłem swoją własną ochroną, ale nie teraz. Zagubiłem się wśród ścieżek życia, w jakiś sposób."
|
|
 |
ciężko cieszyć się z sukcesów, mając cały czas w pamięci wielką porażkę.
|
|
 |
nie da się zasnąć, kiedy zmysły wciąż wołają: "proszę wróć".
|
|
 |
tyle sprzeczności jest w nas, chcemy jednak się boimy, pragniemy a jednak coś nas powstrzymuje, w kinie zawsze splatają się nam ręcę, jednak po czasie czujemy się trochę zakłopotani, w aucie zawsze siadasz koło mnie by móc być bliżej, żegnasz się zawsze dwa razy dając mi buziaka w kącik ust, chcesz bym Cię przyciągneła do siebie jednak boimy się tego, no kurwa. Często doprowadzasz do sytuacji byśmy byli razem, przyciągasz mnie do siebie i mocno przytulasz a za chwilę prosisz o taniec ponieważ zbliżyliśmy się zbyt bardzo.Często się oddzywasz jako pierwszy, jednak po zamienieniu kilku wiadomości już nie odpisujesz, oddzywasz się znowu za kilka dni,no kurwa nonsens. /olkin
|
|
 |
Czy zdołam coś zmienić i wytrwać? Ty spójrz w moje oczy, daj nadzieje i wybacz.
|
|
 |
"Kolejne jutro, kolejna zabliźniona rana, szkoda tylko że się nadal między nami nie układa."
|
|
 |
W końcu się poddaję. Nie walczę, nie krzyczę, nie płaczę. Patrzę obojętnym wzrokiem na to co mnie otacza. Nie interesuje mnie już czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzam się na wszystko.
|
|
 |
Walcz o mnie, a ja będę walczyć o Ciebie.
|
|
 |
Potrzebuje mężczyzny nie chłopca.
|
|
|
|