 |
Chciałabym się z kimś spotkać. Usiąść i zacząć opowiadać- bez granic , bez barier. Wspominać. Wrócić do tamtych czasów. Przypominać Sobie wszystko od nowa .
|
|
 |
bo jasne że w realnym życiu zawsze wygra ta pierdolona pusta dziwka.
|
|
 |
i uwielbiam się wtapiać w te ramiona, czuć jego oddech na mej szyi.
|
|
 |
Ignoruje Cię teraz, ale będę potrzebować potem.
|
|
 |
nie jeden dałby się zabić, żeby choć chwilę posmakować takiej magii.
|
|
 |
co serce pokochało rozum nigdy nie wymaże.
|
|
 |
najchętniej kopnęłabym Cię w dupę za to wszystko. tak z całej siły, żebyś przez najbliższy tydzień nie mógł siedzieć.
|
|
 |
Tyle fałszywych ust co dzień życzy komuś sto lat.
|
|
 |
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat którego nie zdołam zmienić.
|
|
 |
Pogubiliśmy się w tym wszystkim, zauważyłeś?
|
|
 |
Wyzywała Cię od najgorszych, ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić, rzuciła by Ci się na szyje.
|
|
 |
mam bardzo sprecyzowane potrzeby, a właściwie tylko jedną, Ciebie.
|
|
|
|