 |
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz zdecydować czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było i musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
|
|
 |
Nie zawsze wystarczy mieć dokąd wrócić, trzeba mieć jeszcze kogoś, kto będzie na Ciebie czekał...
|
|
 |
Nie stój w miejscu, nie czekaj aż wszystko przyjdzie do Ciebie samo. Zrób krok do przodu, powiedz coś, co chciałaś powiedzieć już dawno. Zrób coś o czym marzyłaś. Czasem warto.
|
|
 |
Na nowo żyć, by stworzyć swój świat
za sobą skryć, co było nie tak.!
|
|
 |
A Gdyby powiedzieć dzisiaj stop
A Gdyby zrobić mały krok
Czas zmienić coś / na nowo zacząć żyć...
|
|
 |
Zmiany- nie lubimy ich. Boimy się. Ale nie możemy ich powstrzymać. Adoptujemy się do zmian, albo zostajemy w tyle. Dorastanie boli i jeśli ktoś mówił nam co innego-kłamał. Prawda jest taka: czasem im bardziej coś się zmienia, tym bardziej jest tak jak przedtem. Zdarza się też, że zmiany są dobre. Czasami zmiana jest najważniejsza...
|
|
 |
Niby się już przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań, ale dlaczego za każdym razem kurwa musi to boleć.!
|
|
 |
ANATOMIO mam Cię! pierwsze dwie wejściówki zaliczone, happy ;-)
|
|
 |
"To nie tak, że nienawidzę ludzi. Ja po prostu wolę, kiedy nie ma ich w pobliżu."
|
|
 |
Wymyśliłam sobie miłość, buduje w głowie plan, mój przyszły dom, krok po kroku, jak gdybym miała pewność, że on nigdy nie puści mojej dłoni. W rzeczywistości przecież jeszcze nie ścisnął jej na tyle mocno, bym mogła chociaż gdybać, co mogłoby wydarzyć się dalej, nie patrz tak na mnie, nie wiem jak to działa, po prostu jest, a on powoduje tak ogromne emocje i uczucia we mnie, że nie jestem w stanie oddać się innemu, źle to zabrzmi, źle dla niego, bo być może inny byłby odpowiedniejszy, nie lepszy, ale bardziej dla mnie, odpowiedzialny i bez przeszłości, ludzi kłuje w oczy to, co było kiedyś. Nie umiem powiedzieć, jak długo będę wpatrzona w jego życie. / nieracjonalnie
|
|
 |
"proszę Cię idź spać" - "nie chce... chce Ciebie" jego słowa plątały się z alkoholem " Przestań, bo pójde do drugiego pokoju" mówiła z zaciśniętymi powiekami " dobrze. Idziemy spać" odwrócił się na drugi bok i już Go nie było. A ona skulona łkała cichutko. Łkała bo przed oczami miała ten obraz. To nie on. To nie on. Mówiła w myślach. Zasnęła modląc się by Bóg dał jej siły.
|
|
 |
Kolejny facet pojawił się w jej życiu. Kolejny facet który może ją zranić. Kolejna nadzieja że on jest inny niż wszyscy. Czy kolejny raz się pomyli? Czy znowu po 2 miesiącach znienawidzi Go? Czy Ona chce tego?Nie. Chce być w końcu szcześliwa, ale czy On jest wstanie dać jej to czego oczekuje? Czy przełamie się i pokocha w końcu innego faceta? Czy jest szansa by byli razem?! Czas pokaże... Lecz Ona musi zrobić coś by nie stracić tej szansy, bo to już jej ostatnia nadzieja. Nadzieja że będzie wreszcie szczęśliwa ...
|
|
|
|