 |
Milczał tylko i wszystko wiedział lepiej od innych. Cokolwiek mówił, brzmiało dobrze i słusznie, ale potem, kiedy się znów było samemu, nie rozumiało się, co miał na myśli, a nieśmiałość nie pozwalała wrócić i zapytać..
|
|
 |
Czasami miłość nie pozwala na ostatni oddech..
|
|
 |
I wiesz co w tym wszystkim jest najbardziej poniżające? Kochać człowieka, który ma cię za nic. Który nie miał nawet odwagi, by spojrzeć ci w oczy
i powiedzieć 'odchodzę'.
|
|
 |
Jak powiedzieć komuś, że to miejsce jest już zajęte? Oznajmić, że ktoś tu był wcześniej i choć fizycznie go zabrakło, to nadal w powietrzu unosi się jego zapach? Jak przyznać to prawie bezboleśnie, że ktoś wszczepił się
w moją duszę odrobinę głębiej, a każde wspomnienie sprawia, że czuję jakby ktoś grzebał nożem w mojej klatce piersiowej? Jak wytłumaczyć to, że się wzdrygam na samą myśl, że ktoś inny mógłby próbować zająć tamto miejsce? Jego miejsce..
|
|
 |
Każdego dnia powtarzam sobie:
"Znajdź coś , co pokochasz i tym razem nie pozwól się temu zabić."
|
|
 |
Musiał odejść, by przekonać się, że byłam inna niż wszystkie poprzednie. Może gdyby wtedy nie odszedł, nigdy by tego nie zrozumiał. Jednak przez to mnie stracił. A teraz już za późno na wielkie powroty, na dotrzymywanie dawnych obietnic o byciu na zawsze, na udawanie że tej całej wyuzdanej obojętności nie było. Za późno już na bycie razem. Za późno na miłość..
|
|
 |
Błąd za błędem. I tak już będzie zawsze..
|
|
 |
Słodkie łzy szczęścia.! :*
|
|
 |
"Jesteśmy ślepi, naiwni i niewierni,dziwni a razem z nami setki obietnic. Nie mówię Ci siema dziś i nie ma nic i trzeba żyć i obiecuję sobie, że nie będę obiecywać nic.."
|
|
 |
Czekałam na Ciebie, a Ty jak zwykle nic..
|
|
 |
Nie chcę więcej, mam na to wszystko wyjebane, jestem pewien, raczej na pewno chcę zapomnieć.
Było fajnie, teraz chcę już pozbyć się tych wspomnień, zostać przez chwilę sam..
|
|
|
|