 |
Dziękuję Ci, że znosisz moje humory, prowokacje, złość, wredność, głupotkę, ironie, zazdrość, złośliwość, smutne momenty, narzekanie, wymyślanie czegoś co jest głupie, odchodzenie, robienie czegoś bez przemyślenia.. dziękuję, że znosisz to, czego nie sposób czasem znieść.. czasem tego tak dużo, a Ty jednak jesteś przy mnie ./sweetasna14
|
|
 |
i bądź, gdy życie zaskoczy mnie nieszczęściem.
|
|
 |
|
oj życie, gdybyś miał mordę to troszkę inaczej byśmy pogadali .
|
|
 |
Dość, ostatnio czuję wciąż, że coś tu nie gra
|
|
 |
Kiedy mnie przytuliłeś pierwszy raz tak czule, poczułam to. To co czuje do tej pory i co nie daje mi spokoju.
|
|
 |
Czasem nie jestem sobą... i do siebie mi daleko. Czasem bywam przykra... dla ludzi których kocham. Czasem robię coś wbrew sobie... nie wiedząc dlaczego. Czasem nieufna... by za chwile naiwną się okazać. Czasem nie mówię głośno... mimo iż wszystko we mnie krzyczy. Czasem wredna ... mam wyrzuty sumienia. Czasem mówię nie... chcąc powiedzieć tak. Czasem ironiczna... potrafię ranić słowem. Czasem się boje... że nie będę szczęśliwa. Czasem najbliższa... by za chwile stać się daleka. Czasem zazdrosna... mimo woli. Czasem jestem sobą... Tylko sobą... Taka zwykła.
|
|
 |
Milczenie bardziej boli od słów , słowa bardziej od czynów .
|
|
 |
Marzymy bez limitów , kodeksu i bez wstydu .
|
|
 |
Dziś potrzebne są tylko ciepłe i szerokie ramiona, które zdołałyby przytulić na tyle mocno, by zgnieść wszystkie problemy, niemoralne nadzieje i marzenia.
|
|
 |
Nie ma lekarstwa mocniejszego, skuteczniejszego, doskonalszego dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich, jak mieć kogoś, kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu i cieszy się w powodzeniu.
|
|
 |
|
Miło, że przepraszasz. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany, sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to, że przyszedłeś i przyznałeś, że zjebałeś. Nie to, że jestem zła, że Cię nienawidzę, nie, nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami, żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia, chodzi o to, że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób, wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny, ale one niczego już między nami nie zmieniają./esperer
|
|
 |
Postaram się zmienić. Postaram się być miła dla rodziców, nie pyskować. Postaram się schudnąć, zrobić coś ze swoim wyglądem, bo rzygam na sam widok osoby w lustrze. Postaram się poświęcać więcej czasu nauce, treningom. Postaram się również wychodzić na dwór, częściej spotykać się ze znajomymi. Postaram się nie być taka zazdrosna oraz kłopotliwa. Postaram się nie robić więcej awantur o byle co. Postaram się dbać o siebie i innych. Przepraszam za swoje wady, postaram się je zmienić. Przepraszam, że nie jestem idealna, nie mam długich włosów, zniewalającego uśmiechu, nie mam niczego. Przepraszam za wszystko. Postaram się zmienić./disparais
|
|
|
|