 |
Powiedz jak, mam ufać sobie..? Kiedy sens życia umarł w Tobie..Powiedz jak, mam ufać sobie..? Kiedy sens życia umarł w Tobie..
|
|
 |
Nim upadnę, wstanę dzielnie by przekazać to, co cenne.Widzieć to, co niewidzialne.Dotknąć to, co nietykalne.
|
|
 |
Chodź zatańczymy dla nas ten ostatni raz Tu na zgliszczach świata piękna noc uniesie nas do gwiazd.
|
|
 |
Jakoś tak wspomnienia się mieszają, nie wiem zanikają,całą chmarą nawarstwiają, gdzieś unoszą się jak balon w chmurach .
|
|
 |
Nie można narzekać przecież mogłoby być gorzej, a gdybym narzekał obciął rękę byś mi Boże.
|
|
 |
O przyjaciół trzeba dbać, tym bardziej, że często padają na twarz. Pomóż wstać bezinteresownie, bezwonnie. Zaliczysz to do swych bezwstydnych wspomnień .
|
|
 |
Pytasz w co wierze? W te litery na papierze To wszystko co mam i czego mi nie odbierzesz Wierze w rap i te parę lat układane tak Jak dyktuje serce, a nie jak dyktuje świat
|
|
 |
Nie chcę Cię już znac, bo nie chce mi się chcieć.
|
|
 |
"Miłość jak dzwon po prostu się urywa, wytrzyma przyjaźń, bo zwyczajnie jest prawdziwa."
|
|
 |
przepraszam, ale w poprzednim wpisie powinno być 'po tatę', ale dopiero teraz zauważyłam. :)
|
|
 |
- muszę zadzwonić tatę, żeby znaczki mi przywiózł. - po co? - zapytałam zdziwiona, po szkole jak zwykle nieogarnięta i trochę podirytowana. - muszę przynieść coś czym muszę się pochwalić na GDW, a, że Ty masz szkołę, to wezmę klasery ojca. na dźwięk ostatniego słowa z tego rozbrającego zdania, przytulił mnie, jak zawsze. to nie chłopak, to prawdziwy skarb.
|
|
 |
mimo problemów, nieogarniętej ilości nauki, kłopotów z rodzicami jestem szczęściarą. nie pytaj dlaczego, odpowiem. po prostu znalazłam Ciebie.
|
|
|
|