 |
Byłem zazdrosny, ciężko było mi jej ufać.. Drugi raz nie dam się oszukać.
|
|
 |
Sącz ile z ust moich możesz wysączyć..
|
|
 |
Ona zbliża swoją dłoń do mojej dłoni, i mówi nie martw się o nich, po czym zbliża swoje rozpalone usta do moich.. Tylko spokojnie, powoli, żeby niczego nie spierdolić.
|
|
 |
Mój dach świata, biegałem na bosaka,czarno-białe trampki w łapach,piach w kieszeniach i brudna japa.Od rana do wieczora na podwórku byli wszyscy,mama wołała mnie na obiad zawsze jadłem zimny .
|
|
 |
Ukryty we mnie krzyk, to jest coś, co mówi - możesz wątpić ale nie możesz odejść.
|
|
 |
Rozum idzie z wiekiem i charakter twardnieje, albo będziesz człowiekiem albo człowieka cieniem .
|
|
 |
36 i 6 stopni celsjusza,70% wody i dusza 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy i jeden ty by to wszystko zjednoczyć...
|
|
 |
Daj mi, proszę dziiiś więcej miłości, byśmy mogli długo żyć.
|
|
 |
Sama rozwlam swój świat.
Ten, który od jakiegoś czasu tak usilnie próbowałam pozbierać do kupy.
Nie stanęłam jeszcze na nogi,
a już sama sdążyłam pociągnąć się do ziemi.
Może nie jestem wystarczająco silna?
Najsmutniejsze jest to, że nie mam n kogo zrzucać winy.
Bo jedyną winną osobą w tej sprawie jestem ja sama.
Jak nisko trzeb upaść, aby powiedzieć sobie "dość"?
|
|
 |
Powoli burzę mur, który wokół siebie zbudowałam.
I obym nie musiała tego później żałować.
W końcu nikt nie chce zostać zraniony, prawda?
|
|
 |
Zbudowałam wokół siebie gruby mur i nie wpuszczam nikogo do środka, w obawie przed zranieniem.
Jestem jednak pewna, że któregoś dnia ktoś zburzy ten mur.
I najprawdopodobniej zrobię to sama.
|
|
 |
Co z tego, że mamy takie piękne plany i marzenia?
Co z tego, ze wiemy w jaki sposób możemy do nich dążyć?
Co z tego, skoro wiemy co mamy robić, a tego nie robimy?
Dlaczego trwonimy ten cenny czas na tak błahe i niepotrzebne rzeczy?
|
|
|
|