 |
- On Cię kocha.
- No i co z tego?
- I Ty go pokochaj.
- Nie. Ja już kiedyś kochałam, drugi raz nie popełnię tego błędu.
|
|
 |
Nie jestem jakąś pier.do.lo.ną zabawką, która dostosuje się do Twojego harmonogramu.
|
|
 |
. I zrań mnie znowu. I po raz kolejny. Tylko nie odchodź...
|
|
 |
. - czy oddałabyś za niego wszystko?
- nie. gdybym oddała swoje serce, jak mogłabym go dalej kochać?
|
|
 |
# . Pierwsza faza znajomości zbiegła się, niczym gacie po praniu i straciła cały urok.
|
|
 |
. to dziwne: nie mieć kogoś, a bać się go stracić.
|
|
 |
pokazałeś mi jak straszna jest miłość,
ale właśnie za to Cię kocham.
|
|
 |
. Czasu już nie cofniemy, zostało postanowione, poszliśmy swoimi ścieżkami, ale i tak zawsze będziesz w moim sercu, wspomnieniach, będziesz wypełniał mnie, każdą cząstkę mojego ciała.
|
|
 |
# . - Nie mogę patrzeć na to co robisz ze sobą, jak się marnujesz.
- To nie patrz, nikt Ci nie każe ze mną siedzieć - chociaż wiedziała jak pragnie jego obecności.
- Ale ja chcę... Chcę byś w końcu o nim zapomniała i żyła dalej.
- Przecież cały czas żyję.
- Ale nie tak jak kiedyś - objął ją ramieniem, a ona położyła głowę na jego ramieniu - Powinnaś żyć, tak jakby go nigdy nie było w twoim życiu.
- Staram się, staram... - łzy znowu zaczęły spływać po jej twarzy.
|
|
 |
. `Osoba, która kiedyś dawała mi powód do śmiechu - nawet w najgorszych chwilach, teraz doprowadza mnie do łez - nawet gdy mam świetny humor...
|
|
 |
. ' ...Pokochałam nie tylko ciebie. pokochałam wszystko to, co ty kochałeś. Twój ulubiony film stał się moim ulubionym filmem, a twoja ulubiona książka stała się moją ulubiona książką. Razem z tymi wszystkimi drobnymi rzeczami stałeś się częścią mnie. A teraz, kiedy cię nienawidzę, nienawidzę swojego ulubionego filmu i swojej ulubionej książki. Nienawidzę tego wszystkiego co przypomina mi o tobie! Wszystkiego z czym tak mocno się związałam. Teraz, gdy chce zniszczyć wspomnienia o tobie, muszę niszczyć sama siebie. Najbardziej jednak boli mnie to, że wszystko, co kochałam pochodzi od ciebie, co oznacza, ze bez ciebie jestem nikim... '
|
|
 |
. - Ale dlaczego to zrobiła? Przecież zawsze była taka wesoła...
- Wesoła nie znaczy szczęśliwa.
|
|
|
|