 |
|
Krótka piłka, staff się nie kończy.
|
|
 |
|
Jaram tak dużo, jakbym był z Jamajki.
|
|
 |
|
życie ma wiele dla nas, co ranka, więc nie sugeruj mi, żebym miała się zamartwiać.
|
|
 |
|
Jak dym z papierosa unoszę się ponad ten jebany mętlik.
|
|
 |
|
Czułem, że na mnie patrzysz, do dziś czuje gdy to robisz. Uwielbiam Twoje spojrzenie.
|
|
 |
|
Zawsze byłem inny, miałem swoje filmy.
Czułem się winny, gdy mój dom rodzinny stawał się tak płynny,
że sam się w nim topiłem,
Jak nie ćpałem jak debil - to piłem.
|
|
 |
|
zamiast skupić się na sto na tym za czym idziesz, to musisz się przejmować gdzie, kiedy, jak i kto, nie dbam o to i weź spieprzaj, bo nie dbam o aferzystów, którzy kręcą afery co dzień.
|
|
 |
|
A ludzka zawiść jest podła, mocna się chowa za rogiem, pseudo misjonarze co o szacunku gadają stale, chcą o nich mówić i głosić, nauczać, lecz sami do innych nie mają wcale go!
|
|
 |
|
Pokonuj złych ludzi swym opanowaniem. Nie daj się im wyprowadzić z równowagi. Jeśli są złośliwi, nie bądź złośliwy w zamian. Jeśli wściekły pies ugryzie cię, a ty ugryziesz go w odwecie, sam staniesz się psem.
|
|
 |
|
Co się mażesz jak dziecko, nie przeproszę tu za nic, te słowa to konieczność.
|
|
 |
|
To umiera. Słyszysz? Wszystko co jest we mnie umiera. Tęsknota, ból, cierpienie i żal odchodzi, bo wreszcie nadszedł moment kiedy Ty nie jesteś najważniejszy. Zbyt długo rządziłeś moim życiem, zbyt długo byłeś priorytetem chociaż ja Cię nie obchodziłam. Teraz nadchodzi koniec, bo moje serce nie ma więcej sił aby dalej próbować ożywić Twoją miłość. Mam dosyć, po prostu mam dosyć tego jakim człowiekiem jesteś, jak mnie potraktowałeś. Zabrałeś mi kawałek życia, nie mam zamiaru oddawać Ci reszty. Zmęczyłam się walką z wiatrakami i odbijaniem się od muru. Teraz pozwól, że poprowadzę swoje życie inną drogą, taką która wiedzie z daleka od Ciebie. / napisana
|
|
|
|