 |
W mojej bajce wszystko czego dotknę, zdycha.
|
|
 |
Niewiarygodne jak długo musiałam leczyć kaca po wypiciu kilku litrów Ciebie. / arrianne
|
|
 |
W mojej głowie wiele razy cofałam czas i zatrzymywałam się na momencie naszego poznania. Pozwalałam aby historia zaczynała się raz jeszcze, aby trwała we mnie po raz kolejny, jednak teraz z innym zakończeniem. Przeżywałam na nowo każde spojrzenie, każdy dotyk czy rozmowę. Uczyłam się od początku Ciebie i miłości do Twojej osoby. Ja żyłam nami kiedy nie było już Ciebie, a tak bardzo tęskniłam za Twoim ciepłem, za Twoją obecnością. Potrzebowałam Ciebie w każdej chwili mojego życia, a byłeś już tylko we wspomnieniach, dlatego ja ciągle od nowa odtwarzałam naszą historię i nie chciałam pozwolić Ci odejść, nie chciałam abyś tak całkowicie opuszczał moje życie. Nie byłam gotowa na ostateczne pożegnanie i czasem myślę, że nadal nie jestem. Moja miłość nie ustała, ja nadal potrzebuję Twojej obecności. I chociaż nawet nie wiem gdzie teraz jesteś i jak spędzasz swoją codzienność to mam jednak nadzieję, że czujesz jak nadal bardzo Cię kocham. / napisana
|
|
 |
Jeśli nie spełniam twoich oczekiwań - nie obrażaj się. Przecież to są twoje oczekiwania, a nie moje obietnice.
|
|
 |
Szczerość potrafi zabić, ale 'niedopowiedzenia' pogrzebać to, co miało być ważne.
|
|
 |
Tysiące planet, Ty tylko jednej chcesz. A w tym układzie dużo więcej zdarzy się.
|
|
 |
Nie zgubcie się. Nie zgub jej. Bądź dorosłym chłopcem.
|
|
 |
Potrzebuję kogoś, kto zje cały mój wolny czas, moje ego, moją uwagę. Kogoś, kto będzie ode mnie uzależniony. Potrzebuje obopólnego uzależnienia.
|
|
 |
Bo prawda jest taka, że każda Kobieta lubi jak mężczyzna o nią walczy,
i codziennie, bez wyjątku, daje czytelny przekaz - jesteś moja.
|
|
 |
Brakuje mi prądu - znów. Jestem rozładowany przez miejską dżunglę. Licznik wskazuję miłości minimum, paliwa potrzebuję, bo inaczej umrę.
|
|
 |
W jedno zlewa się dzień i noc, myślami jestem daleko stąd, między planetami.
|
|
|
|