|
Sytuacja w aptece. - Dzień dobry, czy są prezerwatywy o smaku truskawkowym? - Tak są. - To poproszę paczkę. A bananowe są? - Są. - A wiśniowe? Facet stojący za nim, już zniecierpliwiony odszywa się: " Panie, będziesz pieprzyć, czy kompot robić? xD [ hahahah, wymiękłam] :D
|
|
|
od rana do nocy dwa cztery siedem melanż !
|
|
|
Krzyczała nie odchodź , zostań , to ja Cię kocham najmocniej na świecie , a on odwrócił się zaśmiał i odszedł . Słychać było jakiś huk tak ona zabiła się z miłości do niego ..
|
|
|
Zawsze, gdy chciało jej się płakać podnosiła wysoko głowę nie pozwalając lecieć łzom. Od tamtego dnia nigdy już nie spojrzała w dół..
|
|
|
zła dziewczyna, zła córka . osoba z paskudnym charakterem . to tyle o mnie.
|
|
|
to teatr. więc graj , udawaj , kłam.
|
|
|
a ona głupia i naiwna wierzyła, że kiedykolwiek coś dla Niego znaczyła...
|
|
|
Robił wszystko, żeby przypadkiem moje serce nie zabiło mocniej. Skutecznie niszczył to, co ja tak daremnie budowałam, ale raczej próbowałam budować. Potrafił zniszczyć każdą bezcenną dla mnie chwilę u jego boku, tylko po to, żeby nie było zbyt pięknie, żeby się nie przywiązywać, w końcu nic nas nie łączy, prawda?
|
|
|
i mimo tego , że szłam tym szlakiem sama - walczyłam o Nasze szczęście tak długo jak tylko mogłam. więc nie mów mi , że to ja przegrałam, bo to Ty okazałeś się być tchórzem, który stwierdził , że nie potrafi walczyć o to co kocha.
|
|
|
właśnie przespałam się z moim najlepszym przyjacielem, ja siedzę w jego koszulce z Guns'n'roses. ogólnie to nie polecam takich ekscesów ale było zajebiście. czy dostanę za to karę? czy Bozia mnie skrzywdzi bo przed kilkoma minutami ostro pieprzyłam się z najlepszym przyjacielem? jakoś mnie nie rusza to, że cała noc przed nami, a to co się stało to początek. ochh zła, niedobra! jak mogłaś pójść z nim do łóżka?! ach, nie mam zamiaru sobie żałować. wszystko ma swój kres, wiem, że rano się obudzę i pewnie będę żałowała kilka sekund, on wyjdzie i wszystko wróci do normy. soł sad. tymczasem zimna dziwka idzie się zaciągnąć fajeczką, poprawić szminkę i wraca do gry.
|
|
|
kocham moją mamę, która na słowa 'morda nie szklanka' z uśmiechem odpowiada ' a dupa nie garaż ' , po czym wyjaśnia , że nie było w tym zdaniu żadnego podtekstu.
|
|
|
nie ma to jak dokładna policja, która trzepiąc auto zaglądanie Ci nawet w sos czosnkowy i pudełko po pizzy, a na dobrą sprawę nie przeszuka ani jednej z dziewczyn - inteligentnie.
|
|
|
|