 |
|
"Przerosła mnie ta miłość. Ja już nie umiem się cieszyć... z nas. Jeśli tak ma wyglądać szczęście... Nasze szczęście było jak dżem w kiepskim pączku... prawie go nie ma."
|
|
 |
|
"... w jednym krótkim przytuleniu dotknąć serca sercem."
|
|
 |
|
"A jak z nim rozmawiasz, to prawie tak, jakbyś słuchała swojego najgłębszego, najbardziej przemyślanego i najlepszego głosu wewnętrznego. Taka niezwykła zgodność tego, co myślisz i czujesz z tym, co słyszysz."
|
|
 |
|
"Cóż kocham go miłością najszlachetniejszą i najbardziej stałą - bo siostrzaną."
|
|
 |
|
"Jestem mu wdzięczna za ten czas, który był nam dany. Moja fascynacja jego mózgiem jeszcze trwa. I dobrze. Niech tak zostanie. Przecież to nic złego zachwycić się mężczyzną. Zachwycić się w moim wieku..."
|
|
 |
|
"Budziłam się w smutku, zasypiałam w smutku i chciałam być smutna pomiędzy."
|
|
 |
|
"Budziłam się w smutku, zasypiałam w smutku i chciałam być smutna pomiędzy."
|
|
 |
|
"W jego oczach była jedyną kobietą na ziemi. Obdarzyła go całkowitym zaufaniem, oddała mu całą siebie nic zostawiając miejsca na nic innego."
|
|
 |
|
"Tak naprawdę to on nauczył ją szeptu."
|
|
 |
|
"Nie były ważne deklaracje, nie mogła - a przede wszystkim nie chciała - myśleć o przyszłości i o niej nie myślała. Liczyły się tylko chwile, które mogli spędzić razem."
|
|
 |
|
"Świat był dla niej, całe to piękno, jego oddech na karku. Wszystko było dla niej. Przyjmowała te chwile jak dar. Istnieli tylko oni oboje i nie istniał świat."
|
|
 |
|
"Przyspawają się do siebie obrączkami i gdy skończy się im ta chemia, będą szukali piłki do metalu."
|
|
|
|